Nie polemizując z Bogusławem Kowalskim, który mówi o „śmierci” tradycyjnego himalaizmu sportowego [felieton w GÓRACH nr 297 – przyp. red.] – czyli o oblężniczych wyprawach ścianowych, zjazdach narciarskich, a nawet przejściach w stylu alpejskim, po których trzeba jeszcze zejść (zazwyczaj komercyjną drogą normalną), chciałbym ten pesymistyczny przekaz trochę rozjaśnić, z myślą o młodych wspinaczach, których część z pewnością marzy o nowych drogach na wysokich szczytach.
W ostatni weekend maja miłośnicy ekstremalnych pieszych wędrówek i górskich biegów na orientację będą mieli okazję wziąć udział w XX Międzynarodowym Ekstremalnym Maratonie Pieszym KIERAT 2025. Historia tego maratonu rozpoczęła się 21 lat temu, choć z powodu perturbacji związanych z pandemią, w tym roku odbędzie się 20. edycja imprezy.
Nie wypada wyłamywać się z ogólnie przyjętych trendów, zacznę więc jak należy – od opisu wrażeń związanych z otwieraniem pudełka. W tej kwestii trudno mi o obiektywizm, mam bowiem słabość do pachnącego nowością obuwia biegowego... Być może to efekt jakiejś skrywanej traumy, bo od styranych laczków na mojej biegowej półce lepiej trzymać się z daleka. Tak czy owak pierwszy kontakt z Ultra Glide 3 robi mocne wrażenie, nie tylko pod względem doznań estetycznych. Te oczywiście są bardzo miłe dla oka (i nosa), ale uwagę przyciąga głównie niezwykle gruba podeszwa. Po wzięciu do ręki robi się jeszcze ciekawiej, ponieważ buty Salomona zaskakują wyjątkowo skromną wagą (289 g w rozmiarze 42 2/3) – co zadziwia zwłaszcza w kontekście nadzwyczaj szczodrze wypasionej śródpodeszwy.
Firma Fenix Outdoor International AG, światowy lider w produkcji i sprzedaży najwyższej jakości odzieży i sprzętu outdoorowego, porozumiała się w sprawie nabycia 65% udziałów w firmie Devold of Norway AS, pioniera w produkcji odzieży wełnianej do aktywności na świeżym powietrzu oraz ochronnej odzieży roboczej z wełny. Po sfinalizowaniu transakcji Devold stanie się numerem jeden w grupie Fenix Outdoor, jeśli chodzi o marki oferujące produkty z wełny.
Cieszący się dużą popularnością program TrailHero rozpoczyna kolejną – po rekordowej edycji z ubiegłego roku – rundę naboru. Od 1 lutego 2025 roku marka Dynafit ponownie zaprasza wszystkich szczerze zmotywowanych entuzjastów trail runningu, którzy chcą wraz z zespołem Dynafit TrailHero dołączyć do społeczności biegów górskich.
Też uważasz, że świat nabiera barw właśnie wtedy, gdy pokrywa się… bielą? Góry w zimowej odsłonie mają dużo do zaoferowania, ale też wymagają: umiejętności, sprzętu, wiedzy i doświadczenia. Im większy apetyt na zimowe harce, tym większe potrzeby sprzętowe. Poniżej znajdziesz trzy topowe propozycje plecaków marki Gregory dla osób, które z zimy korzystają nie od dziś i zamierzają to robić maksymalnie, zjazdowo lub/i wspinaczkowo. Przed Tobą Verte, Alpinisto oraz obsypany złotem Targhee!
...Gdy zjawiłem się w hotelu, w pokoju czekał na mnie miły list powitalny od dyrektora festiwalu, Maćka Sokołowskiego, i… flaszeczka napoju „Wypij zawsze przed alkoholem”. To przypomniało mi, że nie dla samych prelekcji czy filmów przyjeżdża się do Lądka, a część koncertowo-imprezowa jest równie ważna, jak ta merytoryczna.
Był wrzesień. Szliśmy na północ wzgórzami wzdłuż rzeki, która z daleka wyglądała jak niebieska taśma rozwinięta wśród jaskrawozłotych brzóz. Tundra była brązowoczerwona, bagna zielone, po niebie przelatywały szybkie chmury i chociaż widok teoretycznie ten sam (długa, szeroka dolina), światło zmieniało się nieustannie, fascynując pięknem. Rozbiliśmy namioty na górce porośniętej suchym chrobotkiem. Bezkresny, pozbawiony szczegółów krajobraz dusił proporcje, więc nie umieliśmy ocenić odległości. Wzszedł księżyc – pełny i złoty, jakby zbyt wielki – chrupał mróz, ale ranek był już mętny, wilgotny. Deszcz, który zaczął padać przed południem, nie odpuścił aż do wieczora.