facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS

Tylko w GÓRACH Top artykułów z GÓR

2024-07-26   Tylko w GÓRACH
 

Bon Voyage - długa podróż przez życie

Minęło 15 lat, odkąd powiedziałem światu o dokonanym przeze mnie „pierwszym” przejściu The Walk Of Life, drogi zlokalizowanej na wybrzeżu North Devon w Wielkiej Brytanii. Od okładek i wielostronicowych artykułów w magazynach wspinaczkowych, po wciągający segment w filmie Committed 2, ukazujący wszystko, co czyniło ową drogę tak piękną i przerażającą – informacje o przejściu były wszędzie!

 
 
 
2024-07-15   Tylko w GÓRACH
 

Biała odwaga – artystyczna fantazja i wspinaczkowy autentyzm

Film fabularny jest sztuką iluzji. Przyjmując zaproszenie do świata kreowanego przez scenarzystę, reżysera i operatora, skupiamy uwagę wyłącznie na tym, co pragną nam pokazać. Poddanie się tej magii jest kluczowe i nikt nie oczekuje, aby odgrywane sceny działy się „naprawdę”… Z tego też względu dramat wojenny Biała odwaga jest nietypowym obrazem, bowiem w warstwie górsko-wspinaczkowej został nakręcony praktycznie bez żadnych filmowych trików. Grany przez FILIPA PŁAWIAKA główny bohater wspina się dokładnie tam, gdzie go widzimy – na najtrudniejszych ścianach po polskiej stronie Tatr. W lecie i zimą. Bez green screenów czy kaskaderów. Bez ściemy.

 
 
 
2024-07-10   Tylko w GÓRACH
 

Albania – cash only country

Nikt nie wie, dlaczego w praczasach Sokoliki zasłużyły na miano „Albanii polskiego wspinania”. To niesprawiedliwe... Zarówno dla Sokolików, jak i dla Albanii.

 
 
 
2024-07-08   Tylko w GÓRACH
 

Zimowy bigwall na Alasce

O porze roku, która ciągle stawia wspinaczom najtrudniejsze wyzwania, i miejscu w górach skutecznie opierającym się przejawom popularności z MARCINEM TOMASZEWSKIM i PAWŁEM HAŁDASIEM rozmawia PIOTR GRUSZKOWSKI.

 
 
 
2024-05-24   Tylko w GÓRACH
 

Krzychu

Latem 1997 roku mój brat Tomasz skontaktował się ze mną, mówiąc, że ma wspinającego się doktoranta, który zamierza przyjechać do Francji. Zapytał, czy mógłbym się nim trochę zaopiekować. I tak się z Krzyśkiem poznaliśmy.

 
 
 
2024-05-20   Tylko w GÓRACH
 

Album z Krzykaczem

Krzyśka widuję bardzo często. Od ponad 18 lat właściwie się z nim nie rozstaję. Zmieniają się komputery, monitory, lecą lata, ale folder zdjęć z naszej wyprawy na Alaskę jest w ciągłym użyciu. Górska prasa, pokazy, a ostatnio książki. Nie spodziewałem się tylko, że slajdy z jego portretami będę skanował z takiej okazji. To jakby za wcześnie…

 
 
 
2024-05-16   Tylko w GÓRACH
 

Pierwsze wrażenie

Szałasiska, lato 1998 roku. Wpadłem na kolację do Relaksu, gdzie przy stole poznałem bardzo energicznie opowiadającego gościa. Przyjechał na szybki wypad z Francuzem, Jeanem-Paulem. Snując niesamowite historie, częstowali wszystkich wybornym winem i serami. To był mój pierwszy kontakt z Krzykaczem. Tu historia mogłaby się zakończyć, a i tak opowieści te miałyby wpływ na moje późniejsze wspinanie. Już podczas przelotnej znajomości można było wyczuć jego ogromny ciąg do wspinania i górskich przygód. Prawdziwy napał przez duże N. Zarażał swoją pasją napotkane osoby, które zapewne postrzegał podobnie jak siebie, więc ośmielał je do odważnego, wręcz brawurowego działania – to głównie dzięki takim ludziom świat idzie do przodu, a wspinaczka to już na pewno.

 
 
 
2024-05-10   Tylko w GÓRACH
 

Wspinanie w Dolinie Yen Thinh – Wietnam

Azja Południowo-Wschodnia, z wysokimi klifami nad ciepłym morzem i urwiskami skrytymi w środku dżungli, stanowi spełnienie marzeń o egzotycznej wspinaczce. Nic więc dziwnego, że z roku na rok pojawia się tu coraz więcej ludzi chcących doświadczyć smaku ekscytującej przygody. Niektóre regiony, zwłaszcza te znajdujące się w pobliżu plaż, stały się popularną atrakcją i utraciły część swego pierwotnego uroku. Na szczęście inne, leżące dalej od utartych szlaków, zachowują swój powab i nadal mogą zapewnić nam dawkę emocji oraz autentyczność, o które trudno gdziekolwiek indziej.

 
 
 
2024-04-26   Tylko w GÓRACH
 

Baruntse – bogini zakrywa oblicze

Jej nazwa mignęła mi kiedyś wśród relacji z Himalajów, ale gdybym miał wskazać ją na mapie – nie potrafiłbym. A jednak wystarczyło krótkie pytanie, by pomysł wejścia na Baruntse rozpalił wyobraźnię. Nie znając trudności góry, nie wiedząc, jak tam dokładnie dotrzemy, zgodziłem się bez wahania. Czy nie tak właśnie zaczyna się przygoda?

 
 
 
2024-04-24   Tylko w GÓRACH
 

Gra w nowe linie

Pierwszy skręt w nowym terenie to zawsze zagadka. Może właśnie dlatego stanowi tak dobrą zabawę. Ostatnie zimy pokazały, że przy odrobinie fantazji i znajomości topografii da się na tatrzańskiej mapie znaleźć jeszcze sporo ciekawych narciarskich linii.

 
 
 
2024-04-22   Tylko w GÓRACH
 

Arktyczny freeride – Svalbard

Surowe arktyczne krajobrazy, skute lodem fiordy i niedźwiedzie polarne – taki obraz Svalbardu miałem zawsze w głowie. Od lat marzyłem, żeby tam pojechać. W miejsce, które wydawało mi się zbyt piękne, żeby mogło istnieć gdzie indziej niż na kartach fantastycznej powieści. Zawsze jednak, kiedy zaczynałem się nad tym na serio zastanawiać, górę brał zdrowy rozsądek. Logistyka jest skomplikowana, a budżet takiej wyprawy mógłby wystarczyć na dwie albo i trzy inne. Musiałbym też znaleźć przynajmniej kilku równie szalonych jak ja ludzi, żeby miało to jakikolwiek sens. Więc za każdym razem kończyło się na marzeniach i stwierdzeniu, że „może kiedyś”…

 
 
 
2024-04-22   Tylko w GÓRACH
 

Prawdziwe życie

Szczecin, 1995 rok. Na sztucznej ściance w Akademii Rolniczej przy ulicy Kazimierza Królewicza Wojtek Rekin Wenta podszedł do mnie i zapytał, czy przypadkiem nie szukam partnera w Tatry. Powiedział, że zna jednego gościa, który jest nieprawdopodobnie napalony na wspinanie, więc chyba moglibyśmy stworzyć fajny team. Przy okazji wspomniał o tym, jak Krzykacz wybrał się samotnie zimą na Kozi Wierch, gdzie w trudnym terenie asekurował się z kuchennego noża… I tak też zastali go ratownicy: gościa z wbitym w lód nożem. To wtedy zaczęła się jego fascynacja wspinaczką, a profesjonalizm toprowców skłonił go, by pójść do „Betlejemki”, gdzie u Kazia Śmieszki ukończył kurs tatrzański.

 
 
 
2024-04-08   Tylko w GÓRACH
 

Krzysztof Belczyński (1971–2024)

13 stycznia 2024 roku zmarł nagle Krzysztof Krzykacz Belczyński – wspinacz, wybitny naukowiec, człowiek o niespożytej energii. Bezkompromisowy, ale życzliwy ludziom. Gość z krwi i kości. Specjalizował się we wspinaczce wielkościanowej, jednak nie stronił od żadnej formy alpinizmu. Miał na koncie setki wejść w najdalszych zakątkach świata. Razem z Marcinem Tomaszewskim stworzył świetny duet, który – powiększany czasem o innych wspinaczy – wytyczał nowe drogi w wielkich ścianach. Ze swoich wypraw pisał energetyczne relacje, publikowane w „Magazynie GÓRY”, „Taterniku”, „Rock & Ice” czy w „Alpiniście”.

 
 
 
2024-04-04   Tylko w GÓRACH
 

Zimowe wspinanie niejedno ma imię

W jakim stopniu ewolucja zimowego sprzętu przyczyniła się do podniesienia poprzeczki w alpinizmie? Czy trening drytoolowy w ogródkach lub na panelu przekłada się na poziom zimowej klasyki? O kwestie związane ze zmianami dokonującymi się w zimowym wspinaniu górskim zapytałem kilka osób z naszego środowiska, zarówno reprezentujących starą szkołę, jak i specjalizujących się w bardziej sportowym podejściu do drytoolingu.

 
 
 
2024-04-03   Tylko w GÓRACH
 

Przygoda na Sidleyu

17 stycznia o godzinie 19:00 lokalnego czasu Tomasz Bryl i Ryszard Pawłowski dokonali pierwszego polskiego wejścia na Mount Sidley (4285 m), najwyższy wulkan Antarktydy leżący w paśmie Executive Committee. Był to przedostatni etap realizowanego przez ten zespół projektu Wulkaniczna Korona Ziemi. Do zdobycia został im już tylko Ojos del Salado w Andach Środkowych. Przedstawiamy dwugłos, w którym Tomasz i Ryszard opowiadają o swojej wyprawie na Antarktydę.

 
 
 
2024-04-02   Tylko w GÓRACH
 

Chobutse – oddech góry

W połowie października 2023 roku Wadim Jabłoński i Maciej Kimel wytyczyli nową drogę na Chobutse w Himalajach Rolwaling. Jeśli od lat czekamy na dokonania, które dokładnie spełniają kryteria promowane przez nagrodę Złotego Czekana, przejście to idealnie wpisuje się w trend: nowa droga w czystym stylu alpejskim na rzadko odwiedzanym szczycie o wysokości powyżej 6500 metrów.

 
 
 
2024-02-26   Tylko w GÓRACH
 

Wschodząca Gwiazda

Po zaledwie czterech latach od pierwszego kontaktu ze skałą Demmel pokonuje drogi sięgające trudności 9a. Jej progres jest błyskawiczny i ciężko znaleźć kogoś, kto pod tym względem mógłby się z nią równać. Już w drugim roku wspinania przeszła 28 dróg o wycenie 7c, w tym cztery onsajty, i dwie linie 8a+. Ten wynik jest imponujący, ale wystarczy spojrzeć na podsumowanie ubiegłego sezonu Niemki, żeby zrozumieć, skąd bierze się tak duży progres. W 2020 roku spędziła w skałach aż 222 dni, prowadząc 842 drogi: 11 × 8c, 21 × 8b+, 42 × 8b, 55 × 8a+ i 71 × 8a. To jednak nie koniec. W tym roku podniosła sobie poprzeczkę, choć nie minęła nawet połowa sezonu – w styczniu pokonała La Montana Mágica 8c+, a 7 kwietnia dotarła do topu Joe-city 9a. Podczas wiosennego wypadu do Oliany – rejonu pękającego w szwach od klasycznych, cenionych linii autorstwa największych legend wspinania, jak Sharma, Ondra czy Ramonet – zebrała też takie perełki, jak Joe Blau 8c+ i La Morenita 8c+.

 
 
 
2024-02-07   Tylko w GÓRACH
 

Nie wiem co zdarzy się jutro – Denis Urubko

Ho, ho, Urubko, masz już 40 lat! Już czy dopiero?

Czterdziestka to JUŻ. Mam poczucie, że nagle minąłem szczyt życia. Kiedyś wszystko, co najważniejsze w alpinizmie, było przede mną, a teraz chyba zostało za mną. Ale jestem zadowolony, że udało mi się zrobić wiele z tego, o czym kiedyś marzyłem. Przy czym urzeczywistnianie marzeń wykańcza, wypala tak jak w każdej dziedzinie.

 
 
 
2024-02-05   Tylko w GÓRACH
 

10 Naj…

Alaska 2004, Citadel - Last Cry Of The Butterfly

 

Prowadzę trudny wyciąg w połowie ściany. Pierwszy dzień słońca po załamaniu pogody. W pewnym momencie zauważam drżenie skały. Porusza skrzydłami, dziesiątkami skrzydeł. Nagle odpływa w powietrze. Chmura motyli przelatuje przez Alaskę, odpoczywa na nagrzanych w słońcu ścianach. Jak przetrwały wczorajsze załamanie pogody i co się z nimi stanie jutro, pojutrze, gdy nadejdzie kolejna burza? Zastygam na moment jak one, po chwili odlatują. Wieczorem chowam się w portaledge’u i długo nie mogę zasnąć. Następnego ranka ponownie budzi nas srogi mróz i kolejny opad śniegu.

 
 
 
2024-02-02   Tylko w GÓRACH
 

Nauka pokory – Jacek Czyż wspomina pamiętne rysy off-width

Rysy off-width zaskoczyły niejednego skalnego wyjadacza. Poruszanie się w tych formacjach, nawet dla wspinacza, który posiadł tę tajemną umiejętność, jest prawdziwą sztuką cierpliwości i cierpienia. A historia zapisała wiele przypadków, kiedy wspinacze sportowi z górnej półki nie byli w stanie pokonać piątkowego off-widtha.

 
 
 
 
1
...
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com