Wspinać się czy nie wspinać? Mieszkańcy dawnej stolicy Polski ten dylemat postrzegają zgoła inaczej niż gdańszczanie czy poznaniacy. Tu po prostu nie wypada tego nie robić, bo Kraków jest jedynym chyba miastem nad Wisłą, gdzie niemal w samym centrum można działać w naturalnej skale. Jeśli dodamy do tego inne podobne miejsca położone w granicach gminy, liczbę poprowadzonych tam dróg i fakt, że wiele z nich jest prawdziwymi klasykami – i nie ma w tym stwierdzeniu przesady – okaże się, że Kraków daje wspinaczom największe możliwości realizacji ich pasji. Jest więc stolicą wspinaczki sportowej w naszym kraju i basta.
Po 10 latach od pamiętnej, zimowej wyprawy na Broad Peak w 2013 roku z ROBERTEM SZYMCZAKIEM, ekspertem medycyny wysokogórskiej i ratunkowej, rozmawia KRYSTYNA PALMOWSKA.
Na łamach GÓR w niemal każdym numerze publikujemy teksty o miejscach, które naszym zdaniem warto odwiedzić. Zabieramy was w piękne zakątki całej Europy, ba, nierzadko nawet na inny kontynent. Można by pomyśleć, że nie zauważamy tego, co mamy pod nosem i co jest naszą codziennością – a wiadomo, gdzie ma siedzibę redakcja magazynu. Tworząc specjalny, jurajski numer postanowiliśmy więc zacząć od takiego właśnie, przedstawiającego walory tego regionu, artykułu.
Na początku marca 2023 roku uczestniczyłam w wieczorze pamięci – poświęconym między innymi Maciejowi Berbece i Tomaszowi Kowalskiemu, ofiarom zimowego Broad Peaku – zorganizowanym w 10. rocznicę zdobycia góry. Powróciły wspomnienia sprzed lat i nurtujące mnie wątpliwości, które zostały po wyprawie. Co naprawdę działo się w czasie zejścia Maćka i Tomka ze szczytu? Czy rzeczywiście nie schodzili wspólnie? Dlaczego Maciek ani razu się nie odezwał? Czy Tomek mógł ulec halucynacjom? Czy była szansa uratowania go? Postanowiłam sprawdzić, czy można znaleźć odpowiedzi na te pytania. Dotarłam do nagrań rozmów zarejestrowanych podczas ataku szczytowego. Po ich przesłuchaniu doszłam do wniosku, że pozwalają one częściowo odtworzyć przebieg wydarzeń w trakcie zejścia Maćka i Tomka. Wyłania się z nich obraz zgoła odmienny od przyjmowanego dotychczas.
Miejski Dom Kultury w Łaziskach Górnych zostanie już wkrótce opanowany przez pasjonatów górskich przygód, podróży i kinematografii. Już po raz dwunasty serdecznie zapraszamy na Łaziski Festiwal Górski – wyjątkowe wydarzenie, które zapewni niezapomniane wrażenia dla wszystkich miłośników natury i adrenaliny.
Wspinacze z Krakowa mają Kobylany, Słoneczne Skały, Zimny Dół, Zakrzówek czy Strzegową. Nawet Tatry są na wyciągnięcie ręki… A Warszawa? Warszawa ma Janówek!
Dacie wiarę, że na naszej Jurze jest 5000 skał z ponad 15 000 dróg wspinaczkowych? Poza tym znajdziemy tam 1700 jaskiń i 738 kilometrów szlaków, które odkrywać można na piechotę lub rowerem. Serce rośnie… Pod warunkiem, że nie jesteśmy analitykami ubezpieczeniowymi, bo wtedy ta piękna rzeczywistość jawi się w ciemnych barwach. Po części powód do zgryzot jest słuszny – specyfika dużych liczb sprawia, że wszystko, co może się zdarzyć, z pewnością będzie miało miejsce. Dotyczy to również wypadków.
Opowieści związane z początkami różnego rodzaju organizacji zajmujących się ratowaniem ludzkiego życia w górach zawsze wzbudzały spore emocje – od barwnych anegdot o kudłatych bernardynach, wyposażonych w beczułki z pokrzepiającym ciało i umysł rumem, przez relacje z pionierskich, kilkusetmetrowych zjazdów ścianowych na stalowych linkach, po opowieści o awanturniczych próbach lądowania małymi samolotami sanitarnymi na stromych alpejskich lodowcach… Z pewnością znacie więcej tego typu epickich historii, podsycających grozę gór.
Na naszym kanale Youtube – GÓRY TV – znajdziecie wywiad z Kingą Baranowską. Mimo, że materiał nakręciliśmy już kilka lat temu, nie stracił nic na aktualności, bo rozmowa dotyczy rzeczy ponadczasowych, uniwersalnych. Jego fragmenty, które znajdziecie poniżej, to esencja tego jak Kinga rozumie góry, wspinanie, himalaizm i doskonale oddają to, jakie miejsce w jej życiu to wszystko zajmuje.