facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS

Tylko w GÓRACH Nie przegap

W najbliższych GÓRACH (261): historia Ruchu Róży i hiszpańskiej ciżemki

Każda dekada ma swój niepowtarzalny styl i swoich bohaterów, jednak lata 80. odcisnęły wyjątkowe piętno na historii wspinania sportowego. Sprzęt, trening, trudności dróg – w tych wszystkich aspektach nastąpiły wtedy rewolucyjne zmiany. Niemal co roku pojawiał się nowy stopień trudności, ruch w skale urósł do rangi sztuki, a progres wydawał się nie mieć końca. 

 
 
 

Bugaboos

Wśród europejskich wspinaczy nie jest miejscem dobrze znanym. Dla nas północnoamerykańskimi mekkami są w pierwszym rzędzie Yosemity, ewentualnie Indian Creek, Zion czy kanadyjskie Squamish. No, jest jeszcze oczywiście Alaska, ale to już tylko dla fanów mieszkania przez miesiąc na lodowcu. Z wszystkimi wyżej wymienionymi miejscami wiąże się jeden zasadniczy problem. Latem, ze względu na wysokie temperatury, uprawianie wspinactwa jest tam bardzo nieprzyjemne lub prawie niemożliwe. Wyjściem z tej nieprzyjemnej sytuacji mogą być Bugaboos...

 
 
 

Wspinaczka na czas - Odcinek 1: trening siły

Wspinaczka na czas to jedna z dyscyplin składających się na wspinaczkowy trójbój olimpijski. Bieganie czasówek wymaga doskonałej koordynacji, zwinności i automatyzmu. Dlatego sprint warto ćwiczyć nie tylko z myślą o starcie w igrzyskach olimpijskich, ale także jako uzupełnienie nieraz monotonnych tradycyjnych treningow wspinaczkowych.

 
 
 

Kirgizja - opowieść raczej horyzontalna

Cała nasza historia zaczęła się, gdy ktoś z ekipy odgrzebał artykuł z opisem wejścia na Chan Tengri. „Ha – pomyśleliśmy – to będzie cel godny naszego mistrzostwa. Jedziemy tam, gdzie nas jeszcze nie było. Kirgistanie, nadchodzimy!”

 
 
 

Jak osadzać asekurację w rysach? Kości, friendy, tricamy - radzi Maciej Ciesielski

Osadzanie asekuracji podczas wspinaczki na własnej to podstawowa umiejętność każdego tradowca. Maciej Ciesielki - ekspert od wspinania w rysach demonstruje różne sposoby wykorzystania kostek i mechaników podczas wspinaczki. Na filmie zobaczycie jak dobrać rozmiar asekuracji w zależności od szerokości rysy, poznacie też  podstawowe zagadnienia z tym związane.

 
 
 

Chomo Lonzo - zanurzenie w samotność

Samotność. Ile o niej wiemy? Jak często musieliśmy się zmagać z koniecznością obcowania z samym sobą? Jeśli chcesz powiedzieć, że doświadczyłeś samotności zamknięty w czterech ścianach pokoju, muszę wyprowadzić cię z błędu – to nie samotność.

 
 
 

Trening wspinaczkowy dla zaawansowanych - prezentuje Maciej Dobrzański

Zobaczcie jak trenują najlepsi!  Podczas wyjazdu wspinaczkowego do Oliany Dobrzan nie próżnował. Dni w skałach przeplatał ostrym treningiem na ścianie, podczas którego skupił się na treningu rekrutacji siłowej, którego skróconą wersję (z pominięciem ćwiczeń na barki) zobaczycie na filmie. 

 
 
 

Jak przygotować rękawiczkę z plastra do wspinania w rysach?

Wspinaczka w rysach wymaga nie tylko dodatkowych umiejętności w dziedzinie asekuracji - istotna jest też biegłość techniczna, a także zwiększona odporność na ból. 

 
 
 

Val di Mello i okolice

Kamienna mieścina przycupnięta na skraju górskich dywanów. Granitowe dachówki, pogaduszki przygarbionych staruszek, aromaty kawy z ulicznej kawiarenki, spokój wioski płynący ciasną uliczką... Strzał w kamieniołomie, w sklepie turystycznym obsługa zajęta jedynym klientem dnia, młokosy pędzące motorkami w niebieskich klapeczkach – środek tygodnia.

 
 
 

Moc na talerzu odc. 5 - Śniadanie przed wyjściem w góry

Przed całodniowym wypadem w góry nie możemy sobie pozwolić na pominięcie wartościowego śniadania. 

 
 
 

Ania Brożek – z biegiem czasu

Większość wspinaczy nie zdąży zapoznać się z pierwszą klamą, gdy ANIA BROŻEK efektownie rozprawi się z drogą. Dla osób nawykłych do celebrowania każdego ruchu niepojęte jest, że tak szybko można przemieszczać się w pionie. Czy z grawitacją wszystko w porządku? Jeśli tak, rodzi się pytanie: Jak ona to robi?! Prawdę powiedziawszy, pytań pojawia się znacznie więcej – zdobycia odpowiedzi na nie podjął się Mateusz Mazur.

 
 
 

Cochamo - informacje praktyczne

Camp Cochamo położony jest w sercu cudownej doliny, stąd rozpościera się widok na największe ściany w okolicy: Trinidad, La Junta, Capicua, Arco Iris oraz na Amfiteatr – bardzo słabo wyeksplorowaną boczną dolinkę. Życie ogniskuje się tu wokół schroniska oraz Fogonu.

 
 
 

"Dotknięcie pełni" Pisco - Alpamayo - Huascaran

Tamtej spokojnej nocy - gdzieś na srebrnych, księżycowych zboczach Huascarana - po kilku bezsennych dobach, nareszcie odpływałem w niebyt upragnionego snu. Obolałe mięśnie rozluźniły się błogo i tylko w mętniejącej świadomości powracał wściekły łopot targanego wiatrem namiotu oraz wspomnienie świdrującego bólu głowy.

 
 
 

W najnowszych GÓRACH (260): Condor Cirquit – Chile

Kolejny odcinek cyklu „Góry, gdzie pieniądze są zbędne” zabierze nas w miejsce, które zdaje się leżeć poza zasięgiem wycienionych portfeli – do Chile. I tym razem Kasia Nizinkiewicz udowadnia, że górskie łazikowanie w tak odległym zakątku świata jest w zasięgu każdego, kto ma trochę odwagi… I przebiegłości w wynajdywaniu tanich opcji. 

 
 
 

Zakazana Kraina Koboldów

Od dziecka chowany pośród galicyjskich pagórków zawsze odczuwałem niepokój, kiedy otaczający krajobraz przybierał
formę idealnie poziomej linii wyznaczającej horyzont... Płaska jak stół Szwecja w ten przedziwny sposób mnie przerażała.

 
 
 

Lhotse 1974 – zimowa premiera w Himalajach

Wyprawa przygotowywana przez Andrzeja Zawadę została zaplanowana na sezon pomonsunowy, jesień, ale brano także pod uwagę możliwość zaatakowania Lhotse zimą. Pozwolenie na wejście na szczyt obowiązywało do trzydziestego pierwszego grudnia 1974 roku. Do tego czasu jeszcze nikt nie zdobył żadnego z ośmiotysięczników w zimie. Tę tragiczną, bo zakończoną śmiercią Staszka Latałły, wyprawę sprzed 41 lat wspomina jej uczestnik Jerzy Surdel.

 
 
 

1+1 SKI ALP Liptowskie Kostury

Nastał nowy rok i z nim kolejne miesiące ski-alpnistyczne, należące, niestety, do tych ciut gorszych. Cóż zrobić, foczyć trzeba.

 
 
 

GÓRY (260): Czy to diabeł wpuszcza mnie w zjazd z K2?

K2 jest moim wyśnionym szczytem, ale nie chcę skupiać całej uwagi na jednej tylko górze. Nieważne, ile ma metrów i jakie nachylenie. Dla mnie liczy się przeżycie, jakiego dostarczył dany zjazd – ujawnia słoweński ekstremalny skialpinista Davo Karničar w najnowszym numerze GÓR.

 
 
 

GÓRY (260): ambitny cel – Pik Lenina

„Widzę was!” – patrząc przez lunetę na ścianę Piku Lenina mówi do krótkofalówki Władymir Iwanowicz Suwiga, szef bazy Ak-saj, największej u podnóża jednego z pięciu szczytów Śnieżnej Pantery. – „Ściągnijcie ją na dół do Fortuny i niech tam zdycha!”. Taki ton w stosunku do naszej rodaczki z Lubina, która spędziła samotnie ponad dobę na 7000 metrów w temperaturze –30oC, trochę mnie szokuje. 

 
 
 

Andrzej Machnik o zimowej „rewolucji” Urubki

Przypomniana kilka dni temu na naszej stronie wypowiedź Denisa Urubki o tym, co i dlaczego uważa za zimowe wejścia na ośmiotysięczniki, rozpaliła namiętności nie mniejsze, niż jego niespodziewanie rozpoczęty atak szczytowy. Trudno się temu dziwić, bo jeśli nie liczyć perfekcyjnie zawiązanej intrygi pod K2, temat pór roku i ogólnie pogody wzbudza trudne do wygaszenia emocje;). Zanim jednak opowiemy się za którąś z definicji „prawdziwej” zimy, warto zapoznać się z tym, co na temat propozycji Urubki miał do powiedzenia Andrzej Machnik, którego artykuł opublikowaliśmy w tym samym co wypowiedź Denisa numerze GÓR (244). [redakcja]

 
 
 
 
...
24
...
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com