Miło dowiedzieć się że zimowy trening przyniósł rezultaty:-)
Zdecydowanie młode pokolenie zawodniczek przygotowuje się do zmiany warty:-)
Najbardziej chyba znany wspinacz świata, Chris Sharma od jakiegoś czasu znów jest w mega formie. Po epickim RP na autorskim projekcie El bon combat 9b/b+, przyszła kolej na wspinaczkę bez znajomości.
Tuż przed przystąpieniem do matury Piotrek Schab już po raz piąty zameldował się przy łańcuchu zjazdowym drogi o trudnościach 9a. Tym razem padła Sprawa Honoru w Jaskini Mamutowej.
Młodszy z braci Pou, Iker, mimo tego że już niedługo będzie mógł się przygotowywać do imprezki z okazji 40 urodzin ciągle zadziwia fenomenalną formą.
Requiem to pierwsza tradowa droga na Wyspach Brytyjskich, której trudności osiągneły stopień E8. Zlokalizowana na imponującej ścianie w rejonie Dumbarton Rock dość długo czekała na pierwsze kobiece przejście.
Belgia stanowczo nie należy do krajów z gigantycznym potencjałem skalnych rejonów. Jednak ten mały kraj wyhodował wbrew pozorom kilku naprawdę mocarnych wspinaczy. Ostatnio do czołówki dołączyła również Anak Verhoeven.
Nie tak dawno pisaliśmy o świetnym przejściu Angie Scarth-Johnson. Dziesięciolatka z Australii pokonała wtedy drogę o trudnościach 8a+. Teraz jednak Angie przeszła samą siebie:-)
W skalnych ogródkach, zarówno tych przydomowych jak i „na wyjeździe’ pięknie walczyły ostatnio nasze panie.
W Hiszpanii ewidentnie zmniejszyła się ostatnio siła grawitacji… Albo dziewiątki a nie są już takie trudne:-)
Znów okazało się że nie wszyscy bulderowcy mają lęk wysokości. Ponownie udowodnili to, znani głównie ze swoich realizacji na kamykach, panowie Traversi i Woods.
Właśnie dotarły do nas świetne wieści z Ospu. Nasz eksportowy zawodnik Łukasz Dudek jednak nie przerzucił się całkowicie na alpinizm:-)
Aż dziw bierze że mogą być w Polsce mocni zawodnicy, którzy mocy swej nie wykuwali w Jaskini Mamutowej;-)
Odkąd Angela Eiter odpuściła starty w zawodach co chwilę zadziwia nas kolejnymi mocarnymi przejściami.
Chociaż starzy mistrzowie (i mistrzynie) trzymają się mocno, to jednak coraz mocniej czują na plecach oddech młodego pokolenia.
Alex Megos nadal działa dzielnie w Australii.