W najnowszych GÓRACH (273): „Opowieści z czasów zarazy, czyli jak wspinanie zostało koronną dyscypliną”
Wygłodniali odpowiednio sytych przechwytów wspinacze kończyli właśnie ostatnie, przygotowującego do sezonu mikrocykle, wchodzące w skład zimowego mezocyklu treningowego, gdy administracyjne obostrzenia odcięły ich od skał i panelu. Miało być tak pięknie, ale...