Wstęp do trudnych dróg mikstowych
Gdy redakcja GÓR poprosiła mnie o napisanie artykułu o ciekawych drogach zimowych w Tatrach, od razu wpadłem na pomysł, by przedstawić linie będące swoistym biletem wstępu w większe trudności. Dla wielu osób wbicie się w linię z pogranicza M7–M8 może być dość onieśmielające. Chcę tutaj pokazać, że nie taki diabeł straszny i da się uniknąć „falowania getrów” – lepiej wspinać się po przystępnej drodze, zamiast wybierać dupotłucznie :). Opcji w podobnym stylu jest więcej i są to często uznane klasyki, ale poniżej opiszę kilka, które robiłem. Pamiętajcie, że jest to wybór subiektywny.