Ten rok rozpoczął się wyjątkowo dla młodziutkiej Oriane Bertone i tak też się zakończył - 13-letnia Francuzka ponownie odwiedziła Rocklands i pomimo wysokich temperatur panujących obecnie w RPA bardzo szybko udało jej się rozprawić z dwoma klasykami sektora Cedar Rouge - Leopard Cave oraz Green Mamba - obydwa problemy wyceniane są na 8A+.
Jakob Schubert kończy bez wątpienia najlepszy rok w swojej wspinaczkowej karierze z przytupem - w hiszpańskiej Santa Linyi wpiął się do łańcucha Neanderthala - 40-metrowej 9b autorstwa Chrisa Sharmy. Tym samym do wywalczonego we wrześniu tytułu Mistrza Świata w prowadzeniu oraz w kombinacji, Austriak dorzucił drugą 9b w tym roku, a czwartą w karierze. Czapki z głów!
We włoskich Dolomitach znów głośno za sprawą duetu Daniel Ladurner i Hannes Lemayer - wspinacze z Południowego Tyrolu przed dwoma tygodniami zapisali na swoim koncie pierwsze przejście mikstowej drogi Teufelsgeige (160m, M9, VIII, WI5). Podczas powrotu ich uwagę przykuł sporych rozmiarów nawis lodowy po drugiej stronie doliny Vallunga, zaraz obok ultraklasyku Illuminati. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia powrócili, by spróbować swoich sił na upatrzonej formacji. W efekcie powstała nowa droga: Sonnentanz (tłum. "Taniec Słońca"). Jak zgodnie twierdzą, jest naprawdę niesamowitej urody.
Tej jesieni mieliśmy kilka okazji do obejrzenia The Dawn Wall - jednej z największych wspinaczkowych superprodukcji w całej historii kinematografii. Film w reżyserii Josha Lowella i Petera Mortimera premierowo w Polsce wyświetlany był na Festiwalu Górskim im. Andrzeja Zawady w Lądku-Zdroju, później trafił na duże ekrany w Multikinie podczas serii specjalnych pokazów, a wreszcie znalazł się w repertuarze Krakowskeigo Festiwalu Górskiego. Nikomu chyba nie trzeba przedstawiać fabuły, wszak mowa o bezprecedensowym przejściu w wykonaniu Tommy'ego Caldwella i Kevina Jorgesona, które zelektryzowało cały świat. O ile ranga wspinaczkowego wyczynu wydatnie oddziałuje na wyobraźnię, to jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę ze skali przedsięwzięcia, jaką była realizacja filmu. Ekipa filmowa dzieliła z dwójką wspinaczy mnóstwo czasu w ścianie, operatorzy musieli opanować techniki linowe, słowem zmierzyć się z całą skomplikowaną bigwallową logistyką. Zobaczcie jak to wyglądało "od kuchni" - za sprawą materiału z backstage od Red Bulla zaglądamy za kulisy The Dawn Wall.
Świetny prezent pod choinkę sprawił sobie David Firnenburg - 23-latek w szwajcarskim Cresciano pokonał jeden z największych klasyków rejonu - słynny Dreamtime o trudnościach 8C! To pierwszy boulder w tej wycenie w dorobku Davida, który tym samym powiększył swój imponujący dorobek w tym sezonie.
Od 1993 roku, gdy stolica Tyrolu gościła po raz ostatni najlepszych wspinaczy globu, minęło ćwierć wieku. Dla tak młodego sportu to cała epoka, w trakcie której wiele się zmieniło.
Karoshi w języku japońskim oznacza niezbyt przyjemną śmierć, będącą wynikiem przepracowania. Tak również swój najnowszy ekstrem w Hueco Tanks ochrzcił Paul Robinson. Czy to oznacza jakąś aluzję? Nie wydaje się, aby projekt - choć wyceniony ambitnie, bo za 8C, przysporzył mu aż takich trudności. Amerykanin z linią po raz pierwszy zmierzył się w lutym tego roku - teraz wykorzystał sprzyjające warunki i dokończył to, co wówczas rozpoczął. Hueco Tanks ma kolejną 8C, a dla samego Paula jest to już 19 boulder w tym stopniu!
Za sprawą Adama Ondry poznajemy kolejne piękne miejsca na wspinaczkowej mapie świata - Czech stał się w tym roku prawdziwym globrotterem, podróżując z jednego kontynentu na drugi i otwierając przy tym coraz to nowe drogi, najczęściej w górnych stopniach trudności. Adamowi często towarzyszy ekipa filmowa, a sponsorzy jak widać nie skąpią środków na coraz to bardziej spektakularne realizacje. Taką jest bez wątpienia ostatnia, która została nagrana w Valle de los Cóndores w Chile. Niesamowity, surrealistyczny wręcz krajobraz - kompletne odludzie, spektakularne przewieszenia i pionowo opadający wąski wodospad. Któż by nie chciał powspinać się w takich okolicznościach przyrody? ;-)
Amerykańskie wakacje Barbary Zagnerl dobiegają końca, choć ich kształt okazał się być nieco inny niż w założeniu. Austriaczka wspólnie ze swoim partnerem, Jacopo Larcherem mieli w planach atak na słynny The Nose na El Capie, jednak śnieg, który niespodziewanie wcześnie pojawił się w Dolinie Yosemite, zmusił parę do zmiany lokalizacji. Wycieczka do Arizony i wizyta w Virgin River Gorge zakończyła się dlań nad wyraz dobrze - Barbara poprowadziła Atonement 8c, drogę autorstwa Jonathan Siegrista. Jacopo Larcher natomiast dorzucił do swojego kapownika Necessary Evil 8c+.
To już pewna i oficjalna informacja - w zespole kompletowanym przez baskijskiego himalaistę Alexa Thikona, którego celem jest zdobycie K2 tej zimy, znajdzie się Polak! W wywiadzie, którego Bask udzielił Michałowi Rodakowi z portalu rmf24.pl, potwierdził, że w historycznej próbie wejścia na ostatni dotąd niezdobyty zimą ośmiotysięcznik weźmie udział Paweł Dunaj. Jest jeszcze szansa na udział w wyprawie naszego drugiego rodaka - Marka Klonowskiego. A więc K2 jednak dla Polaków? ;-)
Jak się okazuje, Brazylia to nie tylko samba, Copacabana i dzieci uganiające się na każdej ulicy za futbolówką. To również przepięknej jakości wspinanie - zarówno z liną, jak i na małych formach. Przekonali się o tym Charlotte Durif i Josh Larson, którzy zawitali tu podczas swojej podróży dookoła świata. To już ich siódmy przystanek w ramach projektu A World Less Traveled, a z kamerą jak zawsze towarzyszyła im ekipa Cold House Media. Dzięki temu możemy podejrzeć jakimi wspinaczkowymi walorami kusi nas Brazylia - eksponowane, długie drogi w pomarańczowym wapieniu i finezyjne ruchy na boulderach, niczym nie ustępujące tym spotykanym w najpopularniejszych ogródkach skalnych na świecie. No, może tylko w ciągu dnia jest ciut zbyt gorąco - w końcu do równika nie tak daleko. ;-)
Wydawać by się mogło, że dbałość o czystość i estetykę gór wpisana jest w wewnętrzne credo każdego szanującego się wspinacza. Niestety w dobie coraz większego zainteresowania górami wysokimi i rozwoju szeroko zakrojonych komercyjnych wypraw, utrzymanie porządku pod najpopularniejszymi szczytami stanowi nie lada wyzwanie. Wciąż jeszcze wiele nam brakuje w zakresie może nie tyle samej świadomości ekologicznej, co egzekwowania jej założeń w praktyce, o czym dobitnie świadczy ostatnia akcja sprzątania Mt Ama Dablam (6 812 m n.p.m.), zorganizowana przez nepalską armię. W ciągu niespełna 3 tygodni zebrano i usunięto z bazy i ze stoków góry aż 800 kg pozostawionych śmieci i odpadów!
Świadkami dwóch mocnych przejść była w tym tygodniu położona w stanie Utah Fynn Cave. Jedną z najbardziej ikonicznych dróg autorstwa Joe Kindera - Bone Tomahawk 9a/+ pokonała dwójka wspinaczy - najpierw do łańcucha wpiął się Matty Hong, chwilę później pstrykał już zdjęcia swojemu koledze, Benowi Spannuthowi. Jemu również udało się ją poprowadzić i tym samym trzecie i czwarte przejście Bone Tomahawk stało się faktem. Co ciekawe, zarówno Matty jak i Ben zgodzili się, że droga zasługuje na "czyste" 9a - mamy więc do czynienia po raz wtóry w ostatnim czasie z obniżką wyceny. Ciekawe co na to sam Joe...
Nad zaletami francuskiego Fontainebleau rozpływaliśmy się na łamach ostatniego numeru GÓR, chwaląc sobie świetnej jakości wspinanie w miękkim piaskowcu, okraszone smakiem lokalnych bagietek i wytrawnego, czerwonego wina. Nie wiemy czy czy młodziutki Nico Pelosron zdążył rozsmakować się w tym drugim, wszak Francuz liczy sobie zaledwie 21 wiosen. Nie ulega natomiast wątpliwości fakt, że z bloszardzkimi klasykami z najwyższej półki trudnością jest za pan brat, czego dowód dał w tym tygodniu, powtarzając jedną z najczęściej "chodzonych" boulderowych 8C w podparyskim lesie jak i na całym świecie - The Big Island.
Wszyscy kojarzą z pewnością grecką wyspę Kalymnos - przez wielu uważana jest wręcz za wspinaczkowy raj. Niestety z roku na rok nawiedzają ją coraz większe tłumy, w dodatku przewoźnicy lotniczy ostatnimi czasy nie ułatwiają dotarcia na miejsce, wycofując loty z Polski na Kos. Warto więc poszukać alternatyw - a taką jest z pewnością Karpathos. Od 2015r. ta wyspa, będąca zarazem jedną z nielicznych zachowujących klimat dawnej Hellady, gości wspinaczy z Polski, za których sprawą dowiedziało się o niej szersze grono osób związanych z wspinaczkowcym środowiskiem. Dzięki wsparicu Stanisława Barabasia i wysiłkom Stowarzyszenia Miłośników Gór z Lubina powstało już ponad 200 dróg! A potencjał eksploracyjny rejonu jest praktycznie niewyczerpany... Zobaczcie świetny film autorstwa Artura Kraszewskiego, który jest chyba najlepszą rekomendacją do odwiedzenia tej małej greckiej wyspeki! ;-)
Droga Fight or Flight w hiszpańskiej Olianie to z pewnością jedna z najbardziej ikonicznych realizacji autorstwa Chrisa Sharmy. Ta niezwykle wytrzymałościowa linia o trudnościach 9b ma zaledwie cztery powtórzenia: do tej pory z sukcesem przygodę na niej zakończyli kolejno Adam Ondra, Jakob Schubert, Sachi Amma i Matty Hong. Teraz za sprawą Luciena Martineza i ekipy francuskiego Relais Vertical poznajemy szczegółówo jej anatomię - ruch po ruchu. Zobaczcie jak pięknie prezentują się poszczególne przechwyty!
Kapitalnym przejściem popisał się Stefano Ghisolfi - Włoch po długiej walce i kilku wizytach w hiszpańskim Margalefie dołączył do elitarnego klubu wspinaczy z 9b+ na koncie. Dokonał tego prowadząc Perfecto Mundo - linię po raz pierwszy pokonaną przez Alexa Megosa, będącą projektem Chrisa Sharmy, który również obił tę drogę.
Wiosną tego roku Francuz Seb Bouin wytyczył w rejonie Russan 70-metrowy ekstrem za 9a+/b - Les yeux plus gros que l’antre. Szerzej o tym przejściu pisaliśmy tutaj, zachodząc w głowę jak potężną wytrzymałością trzeba dysponować by zmierzyć się z takim skalnym maratonem, forsującym przecież imponujące przewieszenie. Teraz, za sprawą filmu mamy ułatwione zadanie i możemy przekonać się na własne oczy jak to wyglądało. Niesamowita linia, niewiarygodne umiejętności i wytrzymałość Sebastiena! No i sama produkcja - palce lizać! ;-)
Przed niespełna miesiącem Kuba Jodłowski (KW Warszawa, Obiekto, Columbia Sportswear, Heartbeat, Sztuka Żywienia) cieszył się ze swojej trzeciej 8B - w hiszpańskim Albarracin łupem "Jodłosia" padło Helicopters on Beaches - perełka sektora Techos. Od tego czasu sporo się wydarzyło - Kuba wygrał Kotło Fenix Boulder oraz rozgrywany w ubiegły weekend finał Pucharu Polski na krakowskim Avatarze. Po zwycięskich startach Jodłoś znalazł trochę wolnego czasu, przeglądnął materiały z wyjazdu i zmontował krótki film z wyjazdu - możecie na nim zobaczyć jak pokonuje wspomniany boulder.
Kolejny klasyk w stopniu 8B zapisała na swoim koncie Isabelle Faus. 25-letnia Amerykanka tym razem wybrała się do Hueco Tanks, gdzie zaatakowała ekstrem autorstwa Freda Nicole'a - Terre de Sienne.
