Parę dni temu informowaliśmy Was (
nius), że mocny polski zespół (
nius) w składzie
Michał Król i
Andrzej Sokołowski oraz na stałe współpracujący z naszym magazynem fotoreporter
Adam Kokot (jego zdjęcia możecie obejrzeć w znajdującej się na naszej stronie zakładce
Hyde Park, a także w ostatniej naszej
Fotoedycji) wyruszył na wyprawę w bardzo mało popularny - nawet wśród rosyjskich wspinaczy - i bardzo trudno dostępny rejon Western Kokshaal-Too.
Dzięki łączności satelitarnej, którą wyprawie zapewniła firma Subaru, na stronie
freerajdy.pl możemy śledzić postępy w realizacji celu głównego, jakim jest wytyczenie nowej drogi w rejonie szczytu Kyzyl-Asker.
17 sierpnia Michał i Andrzej wbili się w niesamowitą, i wyglądającą na bardzo trudną technicznie nitkę lodową z zamiarem pokonania jej w stylu alpejskim. Z tego powodu (chodzi o obrany styl) postanowiono, iż Adam nie będzie im towarzyszył podczas tej wspinaczki.
Jak się okazało, zastane trudności, które należą do tych z gatunku nie słabych, oraz praktycznie brak sensownej asekuracji zmusił zespół do wycofania się po urobieniu około 200 metrów.
Po przeanalizowaniu sytuacji zespół postanowił wrócić na drogę w stylu „oblężniczym”, a na nieasekurowalnych w inny sposób płytach osadzić spity.
Zapowiada się prawdziwy lodowo-mikstowy ekstrem. Z niecierpliwością czekamy na dalsze informacje.
Praktycznie ten sam rejon za miejsce swojego działania obrała inna polska wyprawa, w skład której weszli
Michał Kasprowicz,
Wojtek Ryczer i
Robert Waldorf Zając. Celem wyprawy jest poprowadzenie nowej drogi o charakterze lodowo-mikstowym.
Obie polskie wyprawy będą stacjonować obok siebie, także w drogę powrotną udadzą się jedną karawaną.
Więcej o wyprawie na:
http://uka.pl/main.php?a=pokaz_niusa&un_id=477

Źródło: http://uka.pl
Region Zachodni Kokshaal Too należy do wielkiego łańcucha górskiego Tien-Shan w Azji Centralnej. Znajduje się on na pograniczu kirgisko-chińskim, pomiędzy jeziorem Issyk Kul na północy, a pustynią Takla Makan na południu. Wyjątkowość tych gór polega na znikomej eksploracji, znajduje się tam wiele dziewiczych szczytów przekraczających 5 tys. metrów, a najwyższe sięgają sześciu tysięcy.
Informacja z ostatniej chwili (24.08) dot. wyprawy Tien-Shan KOKSHAAL TOO RANGE Expedition 2009:
Michał został uderzony spadającą bryłą lodu. Ma stłuczony bark i nogę. Obrażenia są na tyle niegroźne, że chłopaki liczą na powrót i dokończenie drogi, ale póki co nie są w stanie kontynuować wspinaczki.
Więcej informacji:
freerajdy.pl