Widok z wierzchołka Szczyrbskiego Szczytu jest piękny i rozległy. Wspaniale wyglądają najbliższe granie: Baszt i Soliska. Całkiem inny, bo łagodniejszy charakter ma widok na niedaleki Koprowy Wierch oraz rozległą grupę Kop Liptowskich. Uroczo wyglądają leżące w dole Stawy Hińczowe z wznoszącymi się ponad nimi potężnymi Mięguszowieckimi Szczytami.
Nazwa Szczyrbskiego Szczytu pochodzi od dawnej nazwy Doliny Młynickiej – Dolina Szczyrbska, a ta z kolei od wsi Szczyrba, do której należała dawniej ta dolina. Na jednym z głazów wierzchołkowych Szczyrbskiego Szczytu jest tablica z jego nazwą i wysokością.
Pierwsze znane wejście: Lajos Petrik i towarzysze, około 1895 roku, ale już wcześniej na stokach Szczyrbskiego Szczytu urządzali polowania koziarze, a na sam wierzchołek dokonano wejścia przy pomiarach triangulacyjnych.
Pierwsze znane wejście zimą: E. Baur i Alfred Martin, 5.01.1906 r.
Na wierzchołek Szczyrbskiego Szczytu nie prowadzą żadne szlaki turystyczne, toteż – wedle obowiązującego prawa – można nań wejść tylko w towarzystwie uprawnionego przewodnika tatrzańskiego.
Oto dwa warianty wejścia na ten szczyt.
Wariant A
Droga wiodąca znad Wyżnich Kozich Stawków w Dolinie Młynickiej. Skala trudności „ 0+”, czyli „łatwo”. Czas przejścia ok. 2 godz.
Szlakiem wiodącym znad Szczyrbskiego Jeziora na Bystrą Ławkę dochodzimy aż do podnóża potężnej pd. grzędy Szczyrbskiego Szczytu, rozdzielającej górną część Doliny Młynickiej na dwa wielkie kotły. Teraz opuszczamy szlak i podchodzimy w prawo (w kierunku pn.- wsch.), stromo w górę po złomach skalnych do wschodniego kotła doliny, w którym leżą piękne Kozie Stawy Wyżnie. Znad stawów jest wspaniały widok na otaczające nas szczyty, a zwłaszcza odbijającą się w toni Hlińską Turnię. Kierujemy się na leżące po lewej szerokie, piarżyste zbocze Szczyrbskiego Szczytu, ograniczone pd. grzędą i wsch. granią naszego celu. Zboczem tym podchodzimy wysoko w górę do usypistego, krótkiego żlebu wrzynającego się w skały pd. grzędy. Teraz idziemy tym żlebem dość stromo w górę, pokonując pod koniec kilka kruchych (najtrudniejsze miejsce) progów skalnych i wchodzimy na małe wcięcie w pd. grzędzie. Przechodzimy na lewe zbocze tej grzędy, które jest łatwe i szerokie. Łagodnie, ale nieco uciążliwie, po skałach przetykanych piargami i trawkami, podchodzimy grzbietem naszej grzędy lub zboczem na wierzchołek Szczyrbskiego Szczytu.
Wariant B
Najkrótsze i najłatwiejsze wejście od znakowanego szlaku. Skala trudności „0+”, czyli „łatwo”. Czas przejścia ok. 1 godz.
Znakowanym na żółto szlakiem, wiodącym Doliną Młynicką, dochodzimy nieco wyżej niż w wariancie A, bo aż nad Capi Staw. Po obejściu stawu wzdłuż jego zachodniego brzegu, idziemy w prawo, już bez szlaku i przez wyraźny próg dochodzimy do Kolistego Stawu (powierzchnia 0,746 ha, głębokość 10,2 m). Jest to wyjątkowo urocze miejsce. Staw ma kształt regularnego koła i dzięki wysokiemu położeniu (2100 m) i zacienieniu przez otaczające go szczyty nieraz przez cały rok nie odmarza całkowicie. Kolor wody jest zielonkawy, co wspaniale kontrastuje ze wznoszącymi się nad nim szarymi ścianami skał i błękitem nieba...
Dokończenie artykułu w Górach, nr 12/1 (151-152) grudzień 2006/styczeń 2007
(kg)