O największych polskich sukcesach na obczyźnie – przejściu dróg 8c+ przez Kondara Saladrę (tatryusługi.com.pl, Evolv, Pro Rock, Climb On) i Mateusza Haładaja już pisalliśmy. Te rekordowe przejścia to jedynie czubek góry lodowej, do jakiej można porównać dorobek naszych wspinaczy na westowym wapieniu.
Zacznijmy od dróg 8c. Kolejne linie o tej wycenie zapisali na swoje konto obaj świeżo upieczeni pogromcy stopnia 8c+. Konrad Saladra odfajkował kolejny skarb Eldorado, przechodząc nieco podrasowaną po obrywach (przez samego autora Markusa Bocka) linię Raubritter 8c. Następnie przeszedł znany urodzinowy prezent Rona Kauka (zrobił ją w dniu swoich 40 urodzin!) Burn 4 You, którą uznał za zdecydowanie najtrudniejszą drogę w tym stopniu, jaką dotychczas poprowadził. Kolejną frankońską 11- w kolekcji zawodnika z Dzierżoniowa był bulderowy pasaż Intercooler 11-, który kosztował go pięć prób rozłożonych na dwa dni.
Konrad Saladra na Burn 4 You 8c RP. Fot. Jacek Kudłaty / Sigma Pro
Autor trzeciego polskiego 8c+, Mateusz Haładaj, również zasilił swoje 8c-owe konto linią o tym stopniu. Zanim łodzianin wyruszył do Francji, tradycyjnie zaczął wakacje we Frenkenjurze, gdzie pociągnął Drive by Shooting 8c. Zdaniem Mateusza pasaż słusznie uchodzi za bardzo wymagający, a jego poprowadzenie kosztowało go 4 dni pracy i 12 prób. Na Franken wspinacz z Łodzi zaliczył również dwa szybkie RP na liniach 8b – Harte (3 próba) i Primeur de luxe (2 próba).
„Ósemki Ce” padały jednak także pod szponami innych wpinaczy. Mateusz „Dżodżo” Łazor (tatryusługi.com.pl, Evolv, Pro Rock) poprowadził wspomnianego wcześniej Raubrittera. Drugi filar dzierżoniowskiej ekipy zapisał na swoje konto również efektowny Subway 8b. Swoje marzenie w postaci prowadzenia 8c zrealizował również Paweł Wyrwa, który przeszedł Intercooler we Frankenjurze.
Nieźle zaszalał również Łukasz Dudek (S-Grupa). Jeśli chodzi o styl spod znaku czerwonej kropki, to najlepsze wyniki osiągnął on w Rodellar, gdzie uporał się z klasykami Welcome to Tijuana 8c i Geminis 8c.
Wygląda na to, że w okresie lipiec-połowa września Polacy dokonali dziesięciu przejść dróg od 8c w górę. Mamy zatem przełom jakościowy (8c+) i ilościowy w jednym. Czekamy na więcej.
Oczywiście nie należy popadać w samouwielbienie i poziom polskiego wspinania nie jest jeszcze tak wysoki, żebyśmy mogli skończyć podsumowanie spod znaku RP na drogach 8c. Warto wymienić jeszcze kilka przejść – ze względu na dobry styl (szybkie RP) lub osobiste rekordy. Damian Sobczyk przeszedł w 3 próbie La spectre de l`ottokar 8b w Tarnie. Dwie „ósemki be” w Tarnie zaliczył też Staszek Tylek (Le viagra c`est pas pour les bras oraz drugą bez nazwy). Mniej znany i niewielki, ale bardzo ciekawy rejon obok Grazu odwiedził Waldek Podhajny, który w trzeciej próbie poprowadził w tym miejscu pierwszą austriacką 8b: Zigeunerbaron.
9 (160) 2007
(kg)
