Kolejna droga -
Nina mala, którą pokonałam w tym rejonie, to 30-metrowa linia z bulderowym miejscem, gdzie o trudnościach decydują chwyty na jeden palec i precyzja ruchów. Charakter linii absolutnie nie należy do tych, w których czuję się dobrze. Pomimo tego zdecydowałam się na jej prowadzenie.
Kilkutygodniowy pobyt w hiszpańskich ogródkach skalnych wzbogacił moje dotychczasowe umiejętności wspinaczkowe, jak również pozwolił na konfrontację z najlepszymi wspinaczami na świecie, od których mogłam wiele się nauczyć.
Ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne w Margalef postanowiłam wrócić do Polski, aby zebrać siły przed kolejnym, długim wyjazdem czerwcowo-lipcowo-sierpniowo-wrześniowym :)
W międzyczasie planuję odwiedzić kilka interesujących słowackich rejonów wspinaczkowych (Visnove, Sulov), a także zakosztować wspinaczki w polskich Tatrach. Na bieżąco będę zdawała Państwu relacje z kolejnych wyjazdów.
Pozdrawiam serdecznie!
Ola Taistra
Więcej na blogu Oli Taistry w serwisie GORYonline.com
Sponsorzy:
Wyjazd wspomaga również firma Cocoon:
Patroni medialni:
Ola Taistra jest oficjalnym ekspertem sprzętowym serwisu Ceneria.pl