24 października 2019r. francuski zespół w składzie Pierrick Fine, Étienne Journet oraz Jordi Noguere zdobył Grosvenor (6376 m n.p.m.), wytyczając nową linię na jego zachodniej ścianie. Droga nazwana przez Francuzów Tcheu c’te panthère biegnie na lewo od kuluaru centralnego.
Francuzi tuż po zdobyciu wierzchołka Grosvenor; fot. arch. P.Fine/É.Journet/.J.Noguere
Grosvenor w przeszłości obfitował w równie świetne przejścia. Pierwsi na wierzchołku stanęli Roger Payne i Julie-Ann Clyma w 2003 r. W późniejszych latach góra przyciągnęła jeszcze trzy zespoły. W 2010 r. Kyle Dempster i Bruce Normand wspięli się środkiem północno-zachodniej ściany. Jesień kolejnego roku należała nie do jednej, a dwóch wypraw. Najpierw szczyt zdobyli Chris Gibisch oraz Jeff Shapiro. Natomiast tydzień później Dmitrij Paramonow i Denis Szuszko wspięli wschodnią ścianą sześciotysięcznika.
Widok na północną ścianę Grosvenor; fot. arch. P.Fine/É.Journet/.J.Noguere
Nazwa drogi - Tcheu c’te panthère (franc. Ślady Pantery) została zainspirowana tajemniczymi odciskami stóp, którymi trio postanowiło podążać, aby przejść przez morenę z powrotem do bazy po ukończeniu aklimatyzacji. Ślady wydawały się należeć do dużego kota, który, jak zakładali, mógł być panterą śnieżną. Faktem jest, że doprowadziły ich bezpiecznie do basecampu.
Podczas trwania wyprawy pogoda nie rozpieszczała wspinaczy. Dlatego też gdy pojawiło się 48-godzinne okno pogodowe, alpiniści postanowili je wykorzystać. Ruszyli w górę w przerwie między burzami. Ich determinacja się opłaciła.
Jordi Noguere prowadzi jeden z kluczowych wyciągów Tcheu c’te panthère; fot. arch. P.Fine/É.Journet/.J.Noguere
Kłopoty zaczęły się za to przy zejściu - przy prawie zerowej widoczności i pogarszającej się pogodzie doszło do upadku Jordiego około siedem metrów w głąb szczeliny. Na szczęście skończyło się na strachu i mocno stłuczonych żebrach - kolegom udało się dotrzeć do rannego i przetransportować go do namiotu u podnóża góry gdzie mogli odetchnąć i świętować sukces.
Grosvenor z zaznaczonym na czerwono przebiegiem nowo wytyczonej drogi Tcheu c’te panthère (ED, AI5+/6, 1300 m); fot. arch. P.Fine/É.Journet/.J.Noguere
Źródło: alpinemag.fr & desnivel.com