Ola i Masza po ciężkiej walce nareszcie dotarły do bazy.
Są całe i zdrowe, choć zejście było niemal tak samo trudne jak sam szczyt.
Masza przedłuża wyprawę i chce dołączyć do ekipy irańskiej. Ich celem jest Gaszerbrum I. Ola, ze względów zawodowych wraca do Polski.
Jeszcze raz duże gratulacje!!!
Więcej informacji na temat samej wyprawy znaleźć można na stronie Oli Dzik
www.ola-dzik.pl oraz na profilu
Ternua Female Team na Facebooku.