Oto szczegółowy plan ataku szczytowego przesłany (w czwartek, 12-go lutego) przez Artura Hajzera:
Wygląda na to, że 13-go w piątek rozpoczniemy czterodniowy atak na szczyt. Prognoza pogody "dziewiątego uczestnika wyprawy" przebywającego w Insbrucku, Karla Gabla, przewiduje dwudniowe okno pogodowe w dniach 15-16 lutego. Siła wiatru ma się wahać w granicach 60 km/h, a może zdarzyć się nawet 40 km/h. Widoczność ma być dobra, bez opadów. Poniedziałek ma być nawet słoneczny. Spodziewamy się temperatury na 8000 m w okolicach minus 38 st. C.

Nasz plan jest następujący:
13.02 - idziemy z bazy do c2
14.02 - idziemy do c3 i jak się da to przenosimy obóz o 200 m wyżej
15.02 - idziemy na 7700 m i tu śpimy w założonym z marszu obozie szturmowym o
nazwie c4.
16.02 - atakujemy wierzchołek i schodzimy do c2
17.02 - schodzimy do bazy.
Dni 13-go i 14-go będą trudne, towarzyszyć nam będzie opad śniegu, wiatr do 70 km/h, słaba widoczność. Szczególnie wspinaczka na 7000 m w sobotę będzie odbywać się w trudnych warunkach - ale zakładamy, że damy radę. Nagrodą ma być znacznie lepsza pogoda 15-go. Plany utrudnić albo pokrzyżować może ewentualne zagrożenie lawinowe w drodze do c1 na wys. 5000 m - ale mamy nadzieję, że dziś w nocy wiatr śnieg ubije i będziemy realizowali plan bez zakłóceń.
Pozdrawiamy
Artur i BP Exp. Team