Dhaulagiri Expedition 2009 - niusy z wyprawy Anny Czerwińskiej

Najnowsze wiadomości z wyprawy:

30 marca 2009
Udało się przekonać ostatnich 14 tragarzy do wymarszu z cześcią ekwipunku do Japanes Base Camp na wys. 4200 nm. Mają do pokonania niebezpieczne zejście przed lodowcem Chhonbardan. Wszyscy wahadłowo będą nosić bagaż. Dzisiaj pierwsza, a jutro druga tura.
Aby do przodu.

29 marca 2009
Dochodzą do Italian Base Camp na wys. 3620 m. Zastają ich trudne warunki. Temperatura spadła do -5°C, jest burza śnieżna. Odchodzi 10 tragarzy.

28 marca 2009
Wyprawa zmierza cały czas na północ. Dochodząc do Sallagarii (wys. 3110 m) mijają niebezpieczne osuwisko. Pogoda jest deszczowa, temp. 5°C. Odsłania się zachodnia ściana Dhaulagiri.

27 marca 2009
9 tragarzy zrezygnowało z pracy. Pozostali będą nosić ekwipunek wahadłowo.
Ekipa dochodzi do Dobang, gdzie jest obecnie temp. 7°C (wys. 2520 m).
Spotyka tutaj trekersów z Czech.

26 marca 2009
Wczoraj zaginął wór z puchami Ani Czerwińskiej, który dzisiaj się odnalazł dzięki uczciwości Nepalczyków. Jak się okazało, wypadł w trakcie transportu z busa.
Po noclegu w Bogard (wys. 2200 m, ostatnia osada Ily) do wyprawy dołącza reszta portersów, którzy nocowali w Doga Pani. Ekipa musiała negocjować z nimi dalszą drogę, bo chcieli wracać.

Źródło: sladamiwandyrutkiewicz.pl