facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS
2012-09-28
 

Wartościowe przejście na północnej ścianie Mt. Alberta

Na początku września Jason Kruk i Josh Lavigne przeszli północną ścianę Mt. Alberta. Przeszli oni 3/4 drogi House-Anderson, a następnie kontynuowali oni wspinaczkę nowym terenem do szczytu. Trudności (WI5, M7+++, 1000 metrów, 6-9 września 2012). Co ciekawe podczas przejścia odkryli oni dużą jaskinię.
Kruk i Lavigne zaatakowali ścianę w stylu alpejskim, bez schematów i podpowiedzi... Przygoda! Łatwo bynajmniej nie było: dużo puchu, twardy stary lód, kruchy wapień. Do Headwallu wspinali się linią House-Anderson (WI5+ M8 R/X, 1000 m), osiągając niesamowicie piękny lodowy filar wyceniony na WI5+.
 


Joshua Lavigne w dolnej części ściany. Fot. Jason Kruk
 
Następnie po kilku krótkich wyciągach mikstowych, Jason wydostał się na półkę, gdzie ku wielkiemu zdziwieniu znalazł jaskinię. Z ciekawości zaglądnęli do środka. Okazało się, że jaskinia jest większa niż przypuszczali. Po 20 minutach spaceru (sic!) zawrócili. U wyjścia jaskini spędzili komfortowy biwak.
 


Jaskinia w środku północnej ściany. Fot. Jason Kruk
 
Rano zdecydowali się iść na wprost do góry, w przeciwieństwie do drogi Anderson-House, która odbijała w lewo w łatwiejszy teren. Dzięki temu uzyskali cztery trudne wyciągi drytoolowe i jeden łatwiejszy, lecz z długim runoutem. Po wejściu na szczyt zeszli Drogą Japońską. Zabiwakowali na wschodniej flance góry i następnego dnia zeszli do schroniska.
 


Josh Lavigne i Jason Kruk na szczycie Mt Alberta. Fot. Josh Lavigne
 
Mt. Alberta (3619 m) jest piątym pod względem wysokości szczytem w kanadyjskich Górach Skalistych. Jednak w przeciwieństwie do wielu innych wierzchołków, które mają przynajmniej jedną "spacerową" drogę, szczyt Alberty można osiągnąć tylko drogą wspinaczkową. Z tego to powodu, kiedy to pod koniec dziewiętnastego i na początku dwudziestego wieku kanadyjscy i amerykańscy alpiniści, tradycyjnie prowadzeni przez sprowadzanych ze Szwajcarii przewodników, dokonywali pierwszych wejść na najwyższe szczyty "kanadyjskich Alp", nikt nawet nie próbował wejścia na Albertę.

Historię o zdobywaniu Mt. Alberta możecie przeczytać tutaj. Polecamy również opowiadanie Rafała Sławińskiego o pierwszym zimowym wejściu na Mt. Alberta.

Źródło: planetmountain.com, rockandice.com, GÓRY
Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
 
Kinga
 
2024-07-25
GÓRY
 

Pięć ciekawych dróg tatrzańskich

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-07-22
GÓRY
 

Lato i jesień w Laponii

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-07-11
GÓRY
 

Pogoda krzyżuje plany Anny Tybor na Nanga Parbat

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-07-10
GÓRY
 

Anna Tybor rozpoczyna atak szczytowy na Nanga Parbat

Komentarze
0
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com