facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS
2016-07-19
 

Rękawice do asekuracji / Simond

 

Można by pomyśleć, że rękawice do asekuracji to żaden rarytas – wystarczy kupić w markecie budowlanym dowolną parę przeznaczoną do prac w warsztacie i mamy problem z głowy. To prawda, jednak diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach. Moje poprzednie rękawice „do-kopania-rowów” w skałkowym zastosowaniu spisywały się prawie idealnie, ale…

Skóra naszyta po wewnętrznej stronie dłoni zaczęła przecierać się w pobliżu szwów, wycierały się też wstawki z materiału po bokach palców, rzep służący do regulowania ściągacza w nadgarstku paskudnie mechacił mankiet „technicznej” (co w wolnym tłumaczeniu oznacza: drogiej) kurtki, a brak pętelek umożliwiających wpięcie rękawic w karabinek doprowadzał do nerwowych sytuacji na stanowiskach. W końcu postanowiłem zmienić ten stan rzeczy i zawierzyć produktowi stworzonemu z myślą o wspinaniu. Tegoroczna anemiczna zima sprzyjała aktywności w skałach nawet w styczniu i w lutym, był więc dodatkowy powód, aby używać rękawic podczas asekurowania – nie tylko ze względu na bezpieczeństwo i higienę dłoni :).

 

 

Podczas testowania rękawic Simonda asekurowałem różnego rodzaju linami: był klasyczny koci ogon, czyli zmechacony i szorstki sznur, były też liny nowe, za to mocno zabrudzone drobinami aluminium pochodzącymi z przyrządów asekuracyjnych i karabinków. Po kilku tygodniach korzystania z rękawic nie zauważyłem na nich poważniejszych śladów zużycia, poza oczywistym przybrudzeniem wnętrza dłoni.

Skóra typu dwoina, zastosowana na całych rękawicach, jest podatna na rozciąganie, gwarantuje więc dobre dopasowanie, niezbędne podczas asekurowania. Umożliwia też precyzyjne manipulowanie sprzętem. Dobre czucie to również efekt braku warstwy izolacji termicznej – z jednej strony stwarza to problem w naprawdę zimne dni, z drugiej zaś gwarantuje dużą uniwersalność, bo rękawice doskonale spisują się niemal we wszystkie pory roku, gdy akurat w skałach nie ma mrozu. Natomiast

podczas upałów komfort zwiększa perforacja zastosowana w rejonie palców i kostek.

Czy jest sens używania rękawic do asekuracji? Moim zdaniem jak najbardziej. Wyhamowanie lotów jest dużo bezpieczniejsze, zwłaszcza gdy partner jest ciężki, a kończąc wspinanie, nie musimy szukać

wody, żeby domyć czarne od brudu dłonie. Wygodniej też asekurować długo patentujące osoby, natomiast dzięki pętelkom można pewnie przypiąć rękawice do uprzęży.

 

Materiał: skóra wołowa • Waga: 74 g • Cena: 99,99 zł

Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
 
Kinga
 
 
Kinga
 
2024-03-28
SPRZĘT
 

Ostatnie buty trekkingowe, jakie kupisz

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2023-12-20
SPRZĘT
 

Pomysły na prezenty dla pasjonatów gór

Komentarze
0
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com