Plecak Bug / Petzl

Prostota i funkcjonalność. Te dwie cechy tworzą zazwyczaj udane połączenie. Pod warunkiem, że są właściwie przemyślane. Patrząc na najmniejszy plecak z kolekcji Petzla, można odnieść wrażenie, że solidnie odrobiono zadanie z projektowania, ustrzegając się „barokowych” rozwiązań. BUG nie szokuje więc ani zbyt nowatorską formą, ani futurystycznymi patentami. Wręcz przeciwnie – przypomina fajne, kompaktowe i bardzo praktyczne plecaczki w skały, które od co najmniej dwóch dekad ewoluują w stronę solidnej klasyki. Nie znajdziecie w nim kilku ukrytych przegród, kilkunastu kieszeni, udziwnionych konstrukcji czy przekombinowanych materiałów. Jest dokładnie to, co trzeba.

Siła prostych rozwiązań tkwi w szczegółach. Cienka i odpowiednio sztywna pianka w szelkach, przyjemny w dotyku i odprowadzający pot materiał wyściełający panel pleców oraz pasy naramienne, płynnie zapinające się zamki i klamry, optymalnie dobrana grubość tkanin i wzmocnień, fachowo profilowane szelki... Wszystko to zalety, które nie rzucają się zanadto w oczy, jednak ich wartość docenimy podczas użytkowania. Tak jak rozwiązania przydatne w skałach lub w ścianie: chowany pasek biodrowy, regulowane taśmy do przypięcia liny, kieszeń na przewodnik wszyta od strony pleców, spód i boki z podwójnego materiału zapewniającego dużą wytrzymałość. Do tego należy dodać odpowiedni krój, stosunkowo wysoko umieszczający plecak na plecach, aby nie ograniczał dostępu do uprzęży. Co jednak najważniejsze, posiadając najróżniejsze wspinaczkowe patenty, BUG jest też bardzo funkcjonalny w codziennym zastosowaniu – ma pojemność idealną do miasta, wewnętrzną kieszeń na laptop,a otwarta przegroda od strony pleców równie dobrze mieści przewodnik wspinaczkowy, jak i czytane w tramwaju książki. Z przydatnych detali moje uznanie zyskały: szeroka kieszeń wewnętrzna z siateczki z zaczepem na klucze, idealnie nadająca się na dokumenty, taśma do troczenia na panelu czołowym oraz metalowa klamra-haczyk, która umożliwia szybkie przypięcie liny lub kurtki na zewnątrz plecaka.

Pojemność: 18 litrów • Waga: 525 g • Cena: 249 zł

Testował / Piotr Gruszkowski