Zespół słowacki zdobywa nową drogę na Łomnicy (ściana pd.- wsch.). Linia zostaje ochrzczona:
Kto sa vlka bojí, nech do lesa nechodí! VI A3, 260 m.
Tyle co w ostatnim numerze ‘Gór’ pisaliśmy o historii eksploracji zach. ściany Łomnicy, jak okazało się, że... Że zapał eksploracyjny w Tatrach nie gaśnie, także nawet wtedy, jeśli chodzi o ten właśnie szczyt. Bowiem słowackiemu zespołowi Miro Medvec - Ján Smoleň udało się wytyczyć nową drogę na południowo – wschodniej ścianie Łomnicy.
Ján Smoleň w pomarańczowych przewieszeniach drugiego wyciągu drogi.[james.sk]
Droga pokonuje na początku pomarańczowe przewieszenia w prawej części tej ściany, zwanej ‘Żebrem Cmentarzyska’. I już pierwsze wyciągi nowej linii sprawiły wspinaczom od razu największe trudności. Prowadzący Miro Medvec natrafił w dole na odcinki głuchej skały, a powyżej niej zaczęły się trudności. Wielogodzinna walka o każdy centymetr terenu, z użyciem całego arsenału wspinacza hakowego. W trakcie tego boju nie obyło się też bez lotu, lecz na szczęście niegroźnego. Przejście pierwszej długości liny zajęło Mirovi półtorej godziny. Drugi wyciąg przypadł w udziale – albo raczej: ciężar prowadzenia drugiej długości liny wziął na swoje barki Ján Smoleň. Jak pisze, „wpadłem w trans hakowy”. Stanowisko drugie osiągnął po niemal trzech godzinach walki... Kolejne wyciągi nowej drogi okazały się już łatwiejsze, oferując klasyczne wspinanie w świetnej skale.
Schemat drogi. [james.sk]
Linia otrzymała nazwę Kto sa vlka bojí, nech do lesa nechodí! [wierzę, że tej nazwy nie muszę tłumaczyć...], a jej trudności wspinacze wycenili na VI A3.
Żebro Cmentarzyska z układem dróg nowość - linia zielona-[james.sk. - za tatra.nfo.sk
Podsumowując:
Łomnica, ściana pd.- wsch.
Kto sa vlka bojí, nech do lesa nechodí! VI A3, 260 m.
1 p.: Miro Medvec - Ján Smoleň, 8.09.2017 (czas 1 p.: 10 godz.).
Użyty sprzęt: 25 haków, 20 jedynek, komplet friendów i kości, także haki typu ballnuts i skyhooki.
Szczęście zespołu na szczycie.[james.sk]
Gratulujemy serdecznie zespołowi słowackiemu tego wyczynu! I zachęcamy do powtórzeń! ☺
Piotr Michalski