Sachi Amma na dobre zadomowił się w absolutnej czołówce wspinaczy sportowych. Po powtórzeniu Fight or Filght 9b przyszła kolej na następne podboje.
Sachi Amma na Joe-Cita 9a (fot. arch. SA)
…i to podboje naprawdę zasługujące na miano Blitzkriegu:-) Najpierw w Santa Linya pociągnął w drugiej próbie palczastą linię Fuck the System 9a. Skoro weszło tak łatwo Japończyk postanowił, wspólnie zresztą z Adamem Ondrą, rozpatentować kolejną 9b - Stocking the Fire. Niestety wstawek nie udało zakończyć się szybkim sukcesem więc Sachi na otarcie łez i na zmęczeniu zaatakował Catxasa 9a+. Droga padła w zaledwie czwartej próbie. Jak sam przyznaje - „Było to moje największe osiągnięcie w życiu”
Spotkanie na szczycie - Sachi Amma i Adam Ondra (fot. arch. FB)
Jak na wojowniczego samuraja przystało, Sachi nie spoczął na laurach tylko za kolejny cel obrał sobie Power Inverter, trudną 9a+ w Olianie. Tu już blitzkriegu nie było ale i tak 4 dni prób zaowocowały pełnym sukcesem.
Japończyk pomału zbiera się do opuszczenia Hiszpanii i powrotu do domu jednak już rozczaił kilka projekcików na kolejny swój pobyt w Europie. Jesteśmy pewni że wkrótce o nim znów usłyszymy:-)
źródło: FB, 8a.nu