Te dwie silnie ze sobą związane cechy Syberii pociągały Łukasza, absolwenta kierunku geografia Uniwersytetu Jagiellońskiego, od przeszło pięciu lat kiedy to pierwszy raz odbył on wyprawę w Góry Bajkalskie. Ukoronowaniem jego wypraw do kraju wieloletniej zmarzliny był rok 2007, kiedy odbył on 2,5-miesięczną podróż, w czasie której przemierzył drogę od Moskwy po jezioro Bajkał jadąc przez Ural Polarny. Trasa jego wyprawy wiodła przez miejsca, które turyści odwiedzający Rosję omijają szerokim łukiem.
Łukasz Stachnik odwiedził Workutę, miasto noszące ślady socrealizmu z odciśniętym piętnem krwawego „exodusu” stalinizmu, Ural Polarny, tętniącą zielenią i milionami komarów ojczyznę plemienia Chantów. Będąc po drugiej stronie Uralu skorzystał z żeglugi, pokonując najdłuższy na Syberii system rzeczny Ob-Irtysz, by w końcu z Omska dotrzeć koleją transsyberyjską nad Bajkał, Święte Morze Buriatów. W ostatniej części wyjazdu tuż przed nastaniem zimy dotarł w Góry Barguzińskie i przedzierając się przez tajgę zdobył Pik Bajkału (2801 m), najwyższy szczyt znajdujący się w pasmach górskich przylegających do jeziora. Z nastaniem października Syberia żegnała go opadami śniegu. Był to wyjazd, w czasie którego geograf starał się omijać wytyczone przez przewodniki trasy, więc tych, którzy chcieliby zobaczyć prawdziwą naturę Syberii, serdecznie zapraszamy na jego slajdowisko.
Kiedy: 18 maj 2009, godz. 19:00 -
Gdzie: Klub Podóżników Śródziemie (Pl. Wszystkich Świętych 8, Kraków)
Autor: Łukasz Stachnik
Źródło:
klubpodroznikow.eu