Słowacy w Alpach

Nowa droga na Les Droites!

Na wyjątkowo wysokich falach surfują ostatnimi czasy nasi słowaccy znajomi, Gabo Čmárik i Dodo Kopold. Po wyczerpującej wyprawie w Karakorum, w trakcie której poprowadzili we wspaniałym stylu wybitną nową drogę na Great Trango Tower (Assalam Alejkum ABO, VIII A2, 3000 m, 90 wyciągów, 8 dni wspinania, czysty styl alpejski; relację z przejścia zamieściliśmy w GÓRACH 9/2005), zespół uczestniczył w zorganizowanym przez JAMES zimowym obozie w masywie Mont Blanc. Wyjazd przypadł na nietypowy okres grudzień-styczeń, a uczestniczyli w nim: Andy Kolárik, Ďuro Švingál, Gabo Čmárik i Dodo Kopold oraz druga grupa, Martin Heuger, Dino Kuráň, Šofránko, Mihál, Rabatin, Kmeťo i Dušan Myslivec. Krótki dzień i niekorzystne warunki nie pozwoliły wspinaczom na „rozwinięcie skrzydeł” i realizację wielkich zamierzeń, jakie mieli w planach. Mimo to udało się dokonać kilku wartościowych przejść. Na uwagę zasługuje nowa droga Čmárika i Kopolda na słynnej, 1000-metrowej, północnej ścianie Les Droites. Bon voyage IV/V M7, 1100 m została poprowadzona w prawej części ściany, w dniach 12-14 stycznia. Zespół wykorzystał krótki okres lepszej pogody, jednak napotkał w ścianie nieciekawe warunki, a ponadto musiał zmagać się z chłodnymi biwakami (temperatura spadła do około - 20°C). Droga Słowaków prowadzi przez pierwsze 500 m wspólnie z Drogą Coltona (IV/4, 5b), by potem wejść na ewidentny filar. Wspinaczka ta miała dla chłopaków charakter... treningowy, przed planowaną wyprawą na Cerro Torre, gdzie chcieliby dokonać pierwszego powtórzenia obrosłej legendą Piekielnej Diretissimy wschodniej ściany (VIII A4 95°, 1200 m, wytyczonej przez słoweński zespół J. Jeglic, S. Karo, F. Knez, P. Kozljak i P. Podgornik w 1986 roku).
Ponadto zespołowi Andy Kolárik – Ďuro Švingál udało się przejść mikstową drogę Scotch on the Rock VI/M7, 450 m, Z kolei na du Tacul, dwójka Heuger –  Kuráň pokonała piękną Drogę Ghiliniego III/5, 500 m, natomiast, jeszcze 14 grudnia, Dušan Myslivec i Ivan Štefanský wspięli się na Mont Dolent drogą Goulotte – wariant 3/IV+ w Dolinie Argentiere. Przejście tej wspaniałej lodowej nitki o nachyleniu do 85° (9 wyciągów) zajęło im 6 godzin plus dwie godziny zjazdów tą samą drogą.

Warto na koniec wspomnieć, iż swoją kartę w historii zdobywania urwisk Droites zapisali również Polacy. Zespół w składzie: H. Furmanik – J. Wartesiewicz ma na swym koncie wyprostowanie klasycznej drogi filarem pn.-wsch. (środkowym), w dniach 28-29.8.1962. Autorami pierwszego wejścia lewym filarem pn.-wsch. ściany (27-28.7. i 2.8.1967 r. są M. Kozłowski i J. Kurczab, a pierwsze zimowe przejście Filara pn.-wsch. należy do zespołu M. Gryczyński, J. Michalski, J. Stryczyński i J. Wartesiewicz (7-11.3.1963). Najwięcej przejść polskich zanotowano jednak na „klasyku klasyków”, czyli pn. ścianie Les Droites (Droga Cornuaux – Davaille, „pierwsze polskie” należy bodajże do P. Jasińskiego i M. Kowalczyka, 9-10.8.1873).

2 (141) 2006

(kg)