Dzień 8 kwietnia 1941 roku był kolejną smutną datą w dziejach II wojny światowej - po aresztowaniu i osadzeniu w więzieniu NKWD w Chersoniu - zmarł Mariusz Zaruski - założyciel TOPR i zarazem wybitna postać w panteonie bohaterów naszego kraju. W związku z rocznicą jego śmierci, postanowiliśmy przybliżyć Wam sylwetkę tego niezwykłego człowieka - osobowości tak niepospolitej i wszechstronnej, że jego pasjami można by obdzielić kilku ludzi.
Fot. arch. “Muzeum Tatrzańskie w Dworcu Tatrzańskim”
Był fotografikiem, malarzem, poetą, a nawet prozaikiem. Dał się poznać jako marynarz, żeglarz, a także niestrudzony podróżnik (np. w czasie wakacji jako wolontariusz zaciągał się na różne statki i odbywał egzotyczne podróże na Daleki Wschód, Syberię, do Chin, Japonii, Indii, Egiptu i Syri). Lecz to nie koniec jego życiowych aktywności - uczestniczył czynnie w działaniach wojennych jako konspirator, legionista oraz ułan. Należy podkreślić,że pełnił też zaszczytną funkcję generała brygady i adiutanta generalnego (od 1923 r.) prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego.
Jego wielką pasję stanowiły również góry – był znany jako zapalony taternik, grotołaz, ratownik, instruktor i popularyzator narciarstwa oraz turystyki górskiej. Bardzo ważną zasługą Zaruskiego było założenie Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego - instytucji w górach tak niezbędnej, niosącej w obliczu zagrożenia bezinteresowną pomoc każdemu potrzebującemu. Jakby mało było tych osiągnięć – w historii polskiego harcerstwa zapisał też chlubną kartę jako instruktor ZHP i wspaniały wychowawca młodzieży o wielkim autorytecie moralnym, stale poświęcający się intensywnej działalności społecznej.
Fot. arch. Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem (muzeumtatrzanskie.pl)
Należy podkreślić, iż przez całe życie intensywnie ćwiczył, zachowując wysportowaną sylwetkę do późnej starości.
Ostatni rejsem w jego życiowej drodze była żegluga na „Zawiszy Czarnym” ukończona w 1939 roku. Generał świadomie zwlekał z wyruszeniem w przygotowany na sierpień 1939, kolejny rejs. Wierny swym zasadom, postanowił nie opuszczać ojczyzny w potrzebie, choć mógł uratować i siebie i załogę oraz statek. Został aresztowany we Lwowie przez NKWD. Trudy więzienia szybko dały o sobie znać i Zaruski zapadł na cholerę – choroba niestety okazała się smiertelna. Zmarł 8 kwietnia 1941r. w więzieniu NKWD w mieście Chersoń.
Cześć Jego pamięci!