Wszystko będzie jak zwykle z tą tylko różnicą, że wpisowe wpłacimy na miejscu, a piwo - dzięki fundatorom, których imiona sławić będziemy na wieki - zupełnie bezpłatnie. Chętni na koszulkę muszą mnie o tym powiadomić podając oczekiwany jej rozmiar. Spanie jest maksymalnie tanie, dzięki temu że szef obiektu jest potomkiem znanego himalaisty: 15 zł bez pościeli, 20 z pościelą.
Serdecznie pozdrawiam
Alek Lwow
Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl