Moskwa, 14-17 września
Rok 2005 może się okazać przełomowy dla targów ispo. Od pierwszej edycji w 1970 roku impreza stopniowo się rozwijała, co roku przyciągając do Monachium większą liczbę wystawców i odwiedzających, opracowując nowe projekty i proponując coraz ciekawsze imprezy towarzyszące. Od samego początku dewizą ispo było stworzenie na całym świecie sieci przedstawicielstw, które stanowiłyby wsparcie dla lokalnych wystawców, wybierających się do Monachium oraz dbały o promocję targów na terenie poszczególnych krajów. Obecnie ispo posiada dwa Centra Kompetencyjne (w USA i północnej Europie) oraz przedstawicielstwa i filie w ponad 80 państwach. Jednak systematyczne wychodzenie ispo na świat doczekało się kulminacji właśnie w roku 2005, kiedy zadebiutowały dwie organizowane przez monachijskie targi imprezy „wyjazdowe”: ispo China i ispo Russia. GÓRY były obecne na targach ispo Russia, które odbyły się 14-17 września w Moskwie.
PIERWSZY KROK NA WSCHÓD
Pierwszy „krok ispo na wschód” należy ocenić pozytywnie. Siłą rzeczy targom, które odbyły się w nowoczesnym moskiewskim centrum targowym Korkus, jeszcze sporo brakuje do rozmachu monachijskiego pierwowzoru. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że była to ich pierwsza rosyjska edycja, impreza prezentowała się imponująco. Wystawcy przedstawili swoje kolekcje w dwóch ogromnych halach (łączna powierzchnia 11500 m²), które – podobnie jak to ma miejsce w Monachium – podzielono na kategorie. Pierwszą halę przeznaczono dla firm z segmentu outdoorowego, narciarskiego, biegowego, odzieży sportowej oraz „boardsports”, drugą zajęły firmy z branży fitness oraz „suppliers of the industry”. W ciągu czterech dni targowych część terenów wystawowych centrum Krokus, w której odbywało się ispo Russia, odwiedziło ponad 6 tys. osób. Imponująca była również liczba prezentowanych marek – odnotowano 309 topowych producentów z 37 krajów.
IMPREZY TOWARZYSZĄCE
Oczywiście żadne targi firmowane przez ispo nie mogą obyć się bez bogatego zestawu imprez towarzyszących. W salach konferencyjnych odbyły się ciekawe prelekcje i panele dyskusyjne. Największą popularnością cieszyła się konferencja „Futbol i finanse”. Nas jednak najbardziej zainteresowały prelekcje przedstawicieli sieci sklepów segmentu outdoorowego, którzy zaprezentowali różne filozofie handlu w tej branży. Znakomite było zwłaszcza wystąpienie współwłaściciela niemieckiej sieci sklepów Globetrotter, Thomasa Lipke, który pokazał jak niezwykle kompleksowo można podchodzić do tej gałęzi handlu. Golbetrotter to sieć fenomenalnie wyposażonych megastore’ów outodoorowych, w których – dosłownie – można się poczuć, jakby się było na wyprawie, w górach, skałach czy nad wodą, zanim rzeczywiście udamy się w te miejsca. Trekingowe buty sprawdzimy bowiem na specjalnie spreparowanym „torze testowym”, kurtkę w kabinie „klimatycznej”, kajak – na wodzie, buty wspinaczkowe na oryginalnej przezroczystej ściance, a sprzęt do wspinaczki mikstowej – na ścianie lodowej. Przy okazji wizyty w sklepie można chociażby zaszczepić się przed wyjazdem do egzotycznych krajów czy sprawdzić swoją odporność na wpływ wysokości. Dodatkowo Globetrotter prowadzi niezwykle prężną stronę internetową i wydaje darmowe wysokonakładowe czasopismo outdoorowe. Bardzo interesującą prelekcję przedstawił również przedstawiciel holenderskich (!) sklepów Bever Zwerspotrt.
Imponujące rozmachem imprezy „okołotargowe” odbywały się wieczorami – po zakończeniu poszczególnych dni targowych. 14 września niezwykły pokaz mody sportowej zaprezentowała rosyjska firma Bosco, producent odzieży sportowej, który ubiera olimpijską reprezentację Rosji. Niecodzienną scenerię pokazu stanowiły pasaże w ekskluzywnym domu towarowym GUM na Placu Czerwonym, a rozmach i oprawa muzyczna kojarzyły się z atmosferą obchodów rosyjskiego święta narodowego. Na wybiegu, w nietypowej dla siebie roli modelek i modeli, zobaczyliśmy plejadę rosyjskich gwiazd sportu (wśród nich co najmniej kilku Mistrzów Olimpijskich). Ciekawostką był gościnny udział w imprezie Mike’a Tysona.
15 września w arcyoryginalnej architektonicznie sali „jabłecznej” Akademii Sztuk Pięknych odbył się wieczór galowy włoskiego rejonu Veneto. Oficjalnym punktem imprezy było wręczenie Pucharu ispo rosyjskiemu ministrowi sportu Wiaczesławowi Fetisowowi (dwukrotny złoty medalista olimpijski w hokeju na lodzie). Ceremonii przewodniczył Dyrektor Generalny Targów Monachijskich Manfred Wutzlhofer. Dotychczas Puchar ispo wręczano tylko w Monachium i był on przyznawany znanym osobistościom sportu po zakończeniu przez nich kariery sportowej. W czasie wieczoru odbyły się również pokazy mody kilkunastu czołowych włoskich firm odzieżowych oraz występy rosyjskich zespołów ludowych.
RĘKA NA PULSIE
Jak widać ispo trzyma rękę na pulsie. Wiosną, za pomocą ispo China, udowodniło, że poważnie myśli o rynkach południowo-zachodniej Azji. Jesienią przyszła kolej na Rosję i Europę wschodnią (oczywiście imprezę zaprojektowano także z myślą o wszystkich państwach „bloku wschodniego”: Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Ukrainy, Kazachstanu, Kirgistanu, Mołdawii). Wydaje się, że oba kierunki są słuszne. Potencjał rynku rosyjskiego, pomimo pewnej nieobliczalności i specyficzności, jest niepodważalny i wszystko wskazuje na to, że ispo Russia na stałe wejdzie do kalendarza najciekawszych imprez tego typu w tej części świata.
2005-11-22
(kg)