Program:
„Poza czasem czy wręcz odwrotnie?” czyli: Piechotą na Nordkapp i nie tylko…
… krok za krokiem… Człowiek wpada w rytm, a myśli swobodnie ulatują we wszystkich kierunkach. Wokół same uśmiechnięte twarze, choć niektóre być może lekko zdziwione. Minuty, godziny, daty po prostu nie istnieją, a wszystko nabiera cudownej realności.
Nazywam się Marek Chorąży i od 2009 roku, pokonałem 13 i pół tysiąca kilometrów na piechotę, przechodząc przez terytoria 17 krajów europejskich tylko po to, żeby zrozumieć, że te statystyki nie mają kompletnie żadnego znaczenia:)
Zapraszam serdecznie na opowieść (ze zdjęciami) o pielgrzymce do dalekiej Hiszpanii, pieszej wędrówce wzdłuż granic naszego kraju (z dedykacją) oraz o marszu na najdalej wysunięty fragment Europy na północ – Nordkapp. Wszystko, co robimy w życiu, to droga, a na jej końcu jesteśmy my sami...
Monte Rosa – Spacer po 4-tysięcznikach, Agnieszka Kruk i Paweł Kudła
„Kiedy dochodzimy do szczytu, jest jeszcze kompletnie ciemno. Powoli wyłaniają się kształty, widoki. Wschodzące słońce wypełnia niebo barwami. Wszystkie okoliczne szczyty oświetlone są na czerwono – Dufourspitze, Zumsteinspitze, Signalkuppe, Parrotspitze, Ludwigshohe, Corno Nero, Balmenhorn, Piramida Vincenta. Dopiero co po nich spacerowaliśmy…”
Podczas jednego wypadu w Alpy zdobyli 10 4-tysięczników. Można powiedzieć, że zrobili to „spacerem”, bo każdy z nich wyrastał po sąsiedzku obok namiotu, który rozbili w samym środku masywu Monte Rosa. Ale czy wszystko rzeczywiście było takie proste?
Nowa Zelandia – i jak tam jest? Piotr ‘Szuwar’ Hornowski
Mówi o sobie, że nie jest podróżnikiem, ale poszukiwaczem trudnych odpowiedzi. Odwiedzając różne kraje, zadaje sobie pytanie – jak by się tu żyło? Czasem taka odpowiedź zajmuje kilka miesięcy, czasem kilka lat. A jak żyłoby się 22 000 kilometrów stąd, na wyspach Nowej Zelandii? Zobaczcie i posłuchajcie…
Serdecznie zapraszamy!
www.tramposfera.pl