Pierwszym plecakiem, który omówimy jest Talus 35, plecak renomowanej angielskiej firmy Berghaus.
Talus zdecydowanie jest dobrą propozycją dla wytrawnych wspinaczy zarówno letnich, jak i zimowych, którzy chcą mieć plecak "na lata". Osoby, które w przyszłości nie wykluczają przygody ze wspinaczką, również mogą się nim zainteresować.
OPIS PRODUCENTA
Talus 35 firmy Berghaus to nowość sezonu jesień/ zima 2010. System nośny Fusion Pro Verteflex czyni go doskonale dopasowanym i zapewnia swobodę ruchów. Wyróżnia się przez mnogość funkcji, a lekka konstrukcja czyni go fantastycznym plecakiem do wspinaczki górskiej.
Materiał: Ardura 500D/ Ardura 300D double RS
System nośny: Fusion Pro Verteflex
Waga: ok. 1,39kg, bez dodatków: 0,66kg
Pojemność: 35 litrów + komin 15 litrów
Wymiary: ok. 70cm x 28cm x 25cm
Cena: 469 PLN
Producent: Berghaus
"SUBIEKTYWNA" OPINIA
Rodzaj plecaka
Plecak według producenta przeznaczony jest do wspinaczki górskiej, z czym można się śmiało zgodzić. Tutaj określenie wspinaczka należy traktować dosłownie, a nie jak to czasem pisze się "wspinaczka po górskich szlakach". Oczywiście Talus będzie nam świetnie służył podczas trekkingu, lecz jego docelowym zastosowaniem jest wspomniana wspinaczka letnia/zimowa, alpinizm, himalaizm.
Podejście z plecakiem Talus 35 pod zachodnią ścianę Kościelca. Fot. Agnieszka Jakubiak
Plecak był testowany około 1,5 miesiąca. Zarówno w górach (wspinaczka), podczas trekkingu jak i w mniej wymagających warunkach jak wypady w skałki i łażenie po mieście. Postaram się omówić poszczególne części plecaka oraz ogólne zalety i wady (te na szczęście symboliczne).
Waga
Waga plecaka to 1,39 kilograma, które możemy zmniejszyć do 660 gramów, jeśli odepniemy poszczególne części plecaka. A tych znajdziemy kilka:
Pas biodrowy - Łatwo demontowalny za pomocą klamer. Wyposażony w 2 wyprofilowane szpejarki. Berghaus wyposażył plecak w solidną klamrę biodrową, która powinna przetrzymać niejedno nadepnięcie.
Talus 35 rozebrany na czynniki pierwsze. Fot. Paweł Szlachta
Pojemność
Plecak ma pojemność 35 litrów, a dodatkowo wyposażony jest w 15-litrowy komin. Na weekendowy wypad w Tatry w zupełności wystarczy, a i na akcję górską w górach wyższych będzie jak znalazł.
Ostatnio byłem w Tatrach i na weekendowy wypad wspinaczkowy był w sam raz (liny, kask, karimata na zewnątrz).
Jeśli postanowimy odpiąć klapę, to możemy skorzystać z klamer na kominie, dzięki czemu wypełniony komin będzie stabilny. Duża ilość troków pozwala optymalnie skompresować plecak. A i też podoczepiać wszystko to co potrzebne.
System nośny
Berghaus zafundował w Talusie system nośny Fusion Pro Verteflex z elastyczną ramą dla większej swobody ruchu. Generalnie stelaż jest dobrze wyprofilowany i świetnie przylega do pleców (można dociągnąć szelki według uznania). Stelaż składamy w środku karimaty dzięki czemu nie zawadza w środku. Szelki oraz pas biodrowy są wyprofilowane, oraz wyposażone w miękką piankę hydrofobową.
Sam tył plecaka jest wyprofilowany za pomocą takiej samej pianki, a w odpowiednich miejscach jest ona pogrugiona, żeby nie uwierała w plecy...
System ten zdecydowanie sprawdza się!
"Gadżety" Talusa
Producent zwiększył funkcjonalność plecaka poprzez
Troki boczne (karimata, liny lub narty)Tutaj naprawdę nie ma się do czego doczepić. Wykonanie plecaka jest naprawdę solidne. Widać, że każdy element jest przemyślany, pod kątem trwałości i wagi. Szwy są równe, nie prują się, klamry wykonane są solidnie. Troki posiadają gumki, dzięki którym nie latają one na wszystkie strony. Same troki nie luzują się podczas podejścia. "Jedyne słuszne" zamki firmy YKK.
Materiał z jakiego wykonany jest Talus to Ardura 500D i Ardura 300D double RS, która jest umieszczona z boku, tam gdzie narażona jest na otarcia przez przypięte narty.
Estetyka i kolorystyka
Talus jest dostępny w 2 kolorach: czarnym i czerwonym (wyściółka pod plecy i ramiona jest czarna).
Dalszą część testu i galerię zdjęć znajdziecie na stronie Drytooling.com.pl
Autorzy testu: Damian Granowski, Paweł Szlachta