Matchstick Productions to wytwórnia filmowa z 20-letnim stażem w branży sportów akcji. Przez lata ekipa udowadniała, że nie ma sobie równych, jeżeli chodzi o jakość zdjęć, montaż i pomysły na swoje produkcje. W tym roku
Steve Winter, Murray Wais i Scott Gaffney uznali, że przyszedł czas na podsumowanie tych dwóch dekad, w czasie których w narciarstwie zaszły ogromne zmiany.
„Superheroes of Stoke” to piękny
portret największych bohaterów freeskiingu, ludzi którzy przez lata przyczyniali się do rozwoju tego sportu i przesuwali granice tego, co możliwe w narciarstwie. Film to okazja, by poznać tych, którzy jako pierwsi skakali z ogromnych skał na Alasce, wymyślali pierwsze snowparkowe tricki, czy testowali pierwsze szerokie narty w kanadyskim puchu.
Produkcja MSP to także wciskająca w fotel dawka ujęć zebranych w minionym sezonie. To, co wyczyniają narciarze tacy jak Richard Permin, Mark Abma, Eric Hjorleifson czy Sean Pettit na Alasce wydaje się przeczyć prawom grawitacji. Kiedy myślimy, że już nic więcej nie spowoduje, że serce zacznie nam bić mocniej, na ekranie pojawiają się Russ Henshaw, Gus Kenworthy i inni zawodnicy, którzy w czasie sesji na gigantycznych skoczniach pokazują, co oznaczają prawdziwe loty narciarskie.
„Superheroes of Stoke” to pozycja obowiązkowa dla wszystkich tych, którzy nie mogą już doczekać się zbliżającej zimy.