2016-05-19
FOTO-VIDEO
Ryzykowne, samotne przejście jako promocja gry
Komentuj 0
22 lipca, o godzinie 4.20, Leo Houlding, Joe Möhle, Matt Pickles, Matt Pycroft i Waldo Etherington dotarli do szczytu grenlandzkiej Mirror Wall. Wytyczona przez nich droga Reflections oferuje trudności E6 6b/5.12c A3+. Jest to prawdopodobnie pierwsze przejście tej mierzącej ponad 1200 metrów ściany.
Portaledge w ścianie Mirror Wall; fot. Matt Pycroft, Coldhouse Collective / Berghaus
Brytyjski zespół spędził w ścianie 12 dni, przechodząc klasycznie 23 z 25 wyciągów. Trudności dwóch ostatnich w połączeniu z ciężkimi warunkami zmusiły ich do hakówki. Na szczycie zameldowali się podczas burzy śnieżnej.
Wyprawa zaczęła się w sprzyjających warunkach, ale już wkrótce pojawiły się mocne wiatry i marznący deszcz, zmieniając wspinaczkę na ostatnich wyciągach i powrót do podstawy ściany w wyścig z czasem – wspinacze musięli zdążyć na helikopter, który miał po nich przylecieć 28 lipca, w dniu 35. urodzin Houldinga.
Na szczycie po przejściu ściany; fot. Matt Pycroft, Coldhouse Collective / Berghaus
Do tej pory Mirror Wall uważana była przez niektórych za najbardziej spektakularną z niezdobytych ścian Grenlandii. O jej powadze świadczą trudności techniczne oraz logistyczne.
Dla Houldinga była to pierwsza wyprawa po urodzeniu córki, Freyi, która ma dwa lata.
źródło: community.berghaus.com/mirrorwall
