Przemek Szukalski z Prowing Team i ekipa pilotów szwajcarskiej organizacji speedridingowej przyzwyczaili nas do tego, że każdy wyjazd to nowa dawka niezwykłych wrażeń, które osiągalne są wyłącznie podczas tego typu akcji.
W czasie ostatniej wizyty pod koniec marca w Alpach francuskich w masywie Mont Blanc warunki były doskonałe, dzięki czemu padło kilka trudnych zjazdów. Po raz kolejny riderzy zaliczyli m. in. ekscytujący zjazd z Aiguille Du Midi z wysokości 3842 oraz Valle Blanche, gdzie w bajecznej typowo alpejskiej atmosferze pochłaniali z dużą prędkością szczeliny lodowe, surowe żleby, muskając od czasu do czasu dziewiczy śnieg…
Foto: Kuba Czechowicz
Takie warunki pozwalają na doskonalenie sztuki zjazdu z małym skrzydłem, a wymiana doświadczeń między ośrodkami szkoleniowymi z pewnością wpływa na bezpieczeństwo w tej ekstremalnej dyscyplinie.
Źródło: www.prowing.pl