Należy pamiętać, że wilgoć odprowadza ciepło z ciała około 20 razy szybciej, niż ma to miejsce w suchych warunkach. Bielizna termoaktywna ma zapobiec temu procesowi dzięki odpowiedniej konstrukcji włókien i materiału. Odprowadza pot do zewnętrznej warstwy, zapobiegając utracie ciepła podczas procesu odparowywania. Zauważalną różnicą pomiędzy wilgotną bielizną bawełnianą a aktywną jest nieprzyjemne przyklejanie się tej pierwszej oraz wzmożone uczucie zimna. Ma to bezpośredni związek z właściwościami bawełny, która pochłania dużo wilgoci (około 14 razy więcej od syntetyków), a mało odprowadza, co fatalnie oddziałuje na osobę, która ją nosi. Pot pozostaje w tkaninie bawełnianej, powodując ochłodzenie ciała.
Czy bielizna termoaktywna może przestać działać? Jak ją prać?
Odpowiadając szybko na takie pytanie: tak, bielizna może przestać działać. Może nie dosłownie, ale można zdecydowanie ograniczyć jej działanie w wyniku prania w złym proszku. Takie pranie może spowodować, że materiał nie będzie wchłaniał potu albo będzie to robił do 3 razy gorzej!!! Aby sprawdzić, czy proszek jest dobry, należy opuścić parę kropel wody na wewnętrzną stronę upranej bielizny (czasami trzeba lekko docisnąć krople). Jeżeli materiał zacznie do 8 sekund wchłaniać wodę to proszek jest odpowiedni. Jeżeli jednak kropla utrzymuje się na materiale długo i nie wchłania się, prawdopodobnie trzeba zmienić proszek. Należy pamiętać także o tym, że niektóre materiały (np. polipropylen) potrzebują dłuższejej chwili na wchłonięcie kropli, ale potem natychmiast transportują wilgoć dalej od skóry zapewniając uczucie suchości po 7-10 sekundach od wchłonięcia.
Proszek nie powinien zawierać lanoliny, zmiękczaczy itp., także bardzo dobrze sprawdzają się tańsze proszki, np proszek ixi.
Jak dobrze wybrać model na zimę, jesień…?
Odpowiedni dobór bielizny zależy od jej przeznaczenia.
Do umiarkowanej aktywności polecamy bieliznę II generacji, tzw. uniwersalną o średniej grubości, np. Fjord`a Nansen`a (Super Dry Dual ), Jack Wolfskin Dry lub wełnę merino Smartwool). Wszystko to „najwyższa światowa półka” w bieliźnie tego typu. W okresie jesienno-zimowym polecamy zdecydowanie bieliznę o konstrukcji dwuwarstwowej (nazywaną przez nas II generacji). Podstawowa jej zaleta to praktycznie natychmiastowy transport wilgoci do zewnętrznej warstwy i wrażenie suchości od wewnątrz już po paru sekundach.
Źródło: Fjord Nansen
Nie każda bielizna, którą producenci nazywają termoaktywną, spełnia wymagania tej kategorii – w praktyce w cenie poniżej 100 zł za długi rękaw w większości można spotkać bieliznę jednowarstwową. Minusem tej bielizny jest to, że przy skórze utrzymuje się do 4x większa wilgotność. Nadal jest to lepszy wynik od bielizny bawełnianej, jednak kto spróbuje produktu o klasę lepszego, rzadko chce powracać do starszej technologii.
Pamiętaj, że bielizna z tej grupy jest najbardziej uniwersalna. Można ją używać w temp. od -5 do ok. 20 stopni – przy wyższych temperaturach korzystając tylko z niej, przy niższych traktując ją jako I warstwę. Kupując do tej bielizny uniwersalnej średniej grubości lekki polar (100-150`), otrzymasz zestaw nawet cieplejszy od grubej bielizny, a bardziej uniwersalny.
Źródło: Fjord Nansen
W przypadku bardzo intensywnego długiego wysiłku zimą bielizna ta może nie poradzić sobie (nie nadąży z odprowadzaniem potu). Chodzi o bardzo duży wysiłek, a nie rekreacyjną jazdę na nartach.
Do bardzo intensywnej aktywności jesienno-zimowej polecamy bieliznę tzw. `grubą` z Power Stretch`u i Micropile Stretch`u. W stosunku do bielizny uniwersalnej odprowadza ona pot dalej od powierzchni skóry (co jest bardzo ważne zimą) i może wchłonąć go 2x więcej i jest 2x cieplejsza. Sprawdza się w ski-touringu, na nartach, w kajakarstwie górskim, na rowerze, w bieganiu... Czas wchłaniania potu jest identyczny jak w dobrej bieliźnie o średniej grubości. Do ekstremalnych zimowych zabaw na 100% nie znajdziesz nic lepszego! Minusem tej bielizny jest fakt, że jest ona mniej uniwersalna (czasami za ciepła). Zalecamy używać w temp. poniżej 12 st. C bez dolnej granicy.
Źródło: Fjord Nansen
Czym się różni Power Stretch od Micropile Stretch? Obie wyglądają podobnie, przy tej samej grubości mają zbliżoną termikę. Power Stretch aktualnie jest około 7% bardziej elastyczny i troszkę bardziej odporny mechanicznie, ale niestety jest sporo droższy.
Jak działa bielizna termoaktywna dwuwarstwowa nowej generacji, np.: Fjord`a Nansen`a (Super Dry Dual).
Super Dry Dual (Fjord Nansen) - najnowszej generacji materiał dwuwarstwowy z jonami srebra (nie łapie brzydkich zapachów od potu), rewelacyjnie transportuje pot. Praktycznie po paru sekundach wewnętrzna warstwa jest sucha!!! Materiał ten składa się z:
- warstwy wewnętrznej (hydrofobowa) odprowadza wilgoć ze skóry, transportując ją do warstwy drugiej. Powoduje to pozostawienie warstwy pierwszej w suchej postaci, zapewniając odpowiednią termikę bielizny. Testy wykazały kilkusekundowy transport kropli wody do warstwy zewnętrznej.
- warstwy zewnętrznej (hydrofilna) zasysa wilgoć z warstwy pierwszej oraz rozprowadza ją po zewnętrznej powierzchni, zwielokrotniając powierzchnię schnięcia, a tym samym znacznie skracając czas odparowywania.
Czy wybierać tylko bieliznę bezszwową lub z płaskimi szwami?
Niekoniecznie, ważniejszy jest krój i dobre uszycie. Istnieją koszulki bezszwowe, które uwierają, ponieważ są źle wykonane. Równocześnie mogą być koszulki z widocznymi szwami, którym nic nie brakuje...
Dokończenie artykułu na
www.ceneria.pl.
Pełna wersja artykułu dostępna także na stronie www.tuttu.pl.
Źródło:
www.ceneria.pl