Nie zapomnijmy jednak, w ferworze walki, że nie jesteśmy już na treningu, bezpieczni, zaledwie metr czy dwa nad przyjaznym materacem. Tu, siły natury działają na nas z nieubłaganą surowością, a grawitacja nie jest tylko naukową fikcją. Dlatego warto w tym początkowym okresie sezonu przypomnieć
o naszym starym kompanie Click Up`ie, który nieraz już uratował nam skórę w ekstremalnych sytuacjach.
Dlaczego warto „zaprzyjaźnić” się z Click Up`em? Przede wszystkim jest to przyrząd prosty. Zarówno w budowie – nie posiada żadnych elementów ruchomych, jak i w użyciu – jest intuicyjny. Linę wprowadza się tak samo jak w tradycyjnym kubku, a także ruchy rąk są identyczne jak w przypadku klasycznych przyrządów. Głównym atutem Click Up`a jest oczywiście to, że blokuje linę podczas odpadnięcia prowadzącego. Co więcej, jako jedyny przyrząd samoblokujący CU umożliwia pół-dynamiczną asekurację, ponieważ samoczynnie „wypuszcza” trochę liny, zmniejszając w ten sposób siły działające na przeloty oraz kręgosłup łojanta.
Istnieją tylko dwie możliwości wpięcia przyrządu. Jedna poprawna, która zapewnia nam automatyczny tryb asekuracji, oraz druga, niepoprawna. Przyrząd użyty w ten drugi sposób nie doprowadzi jednak do tragicznego wypadku – w takim ustawieniu działa jak normalny kubek. Każdy stara się nie popełniać błędów, szczególnie w tej dziedzinie, jednak każdemu mogą się one zdarzyć. Click Up dba o nasze bezpieczeństwo nawet wtedy, kiedy popełnimy błąd.
Click-Up, Climbing Technology
Podczas swojej 4-letniej obecności na rynku, przyrząd Climbing Technology sprawdził się już w niejednej sytuacji. Przez ten czas został doceniony i uznany za najlepszy przyrząd automatyczny m.in. przez austriacki freizeitalpin.at, brytyjski UK Climbing czy amerykański magazyn Climbing.
Click-Up Kit, Climbing Technology
W sezonie 2013 CT zadbało o nasze wrażenia estetyczne - powstały dwa nowe, świeże kolory Click Up`a. Dostępne są w zestawach z lekkim HMS`em Concept wyposażonym w Spring Bar. Jest to dodatkowe ramię, które wpinamy w łącznik uprzęży, dzięki czemu karabinek nie obraca się podczas asekuracji.
Źródło:
www.ceneria.pl