W zawodach big air na wielkiej skoczni rywalizowali najlepsi polscy snowboardziści i narciarze. Atmosferę podkręciły występy Future Folk, Uffie i Hot Chip.
BURNin’ SNOW - pierwsze polskie zawody o statusie 3 gwiazdek cyklu Ticket To Ride z pewnością przejdą do historii jako jedno z najważniejszych wydarzeń snowboardowych w kraju. Na specjalnie przygotowanej skoczni czołówka polskich zawodników walczyła o nagrody warte 15 000 pln.
Na najwyższym miejscu podium stanął Piotr Janosz, który pokazał trudne technicznie i stylowe tricki.
Drugi był Tomek Wolak z teamu Burn, który tego wieczoru był jednym z najwyżej latających zawodników.
Trzecim z najlepszych tego wieczora okazał się Kuba Dytkowski, dla którego jest to już kolejny udany weekend po tym jak tydzień temu zajął 4. miejsce w czasie Burn Fire&Steel w Innsbrucku.
Obok snowboardzistów o nagrody warte 10 000 pln rywalizowali także narciarze.
Po 3 skokach finałowych na najwyższym miejscu na podium wylądował Bartek Sibiga, wyprzedzając aktualnego Mistrza Polski Szczepana Karpiela i Janka Krzysztofa.
Zawody BURNin’ SNOW stały na niezwykle wysokim poziomie. Zgromadzona publiczność podziwiać mogła takie ewolucje jak np. 900, switch 900, 1080 i switch 1080 zarówno w wykonaniu narciarzy jak i snowboardzistów. Niezwykle widowiskowa oprawa, występy Future Folk, Uffie i Hot Chip i energia, którą zapewnił Burn, z pewnością przyczyniły się do stworzenia niepowtarzalnej atmosfery imprezy, która na długo zapamiętana zostanie przez wszystkich obecnych 11 lutego w Szczyrku.
Obszerna relacja już wkrótce na www.burninsnow.pl i www.facebook.com/burn