facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS
2011-02-04
 

Andy Turner uporał się z bólem!

Andy Turner konsekwentnie realizuje swój projekt powtórzenia wszystkich najtrudniejszych dróg mikstowych Szkocji. Niedawno dopisał się na listę pogromców The Hurting XI,11.

Trzeba przyznać, że zimowy sezon w górach Szkocji zapowiada się okazale. Tak wielu ważnych i trudnych prowadzeń już dawno nie widziano, a przecież jesteśmy dopiero na półmetku zimy!

Na razie na czoło wysuwa się Andy Turner realizując projekt odfajkowania wszystkich najtrudniejszych dróg mikstowych w Szkocji. Ostatnie prowadzenie miało miejsce na Fiacall Buttress, w popularnym kotle – ze względu na stosunkowo krótkie podejście - Coire an t-Sneachda w północnej części Cairngorms. Anglik uporał się z 35-metrowym pasażem The Hurting XI,11. Było to pierwsze zimowe powtórzenie pasażu, a zarazem pierwsze w czystym stylu ground-up.

Droga wyceniana w lecie na E4 6a, została w zimie po raz pierwszy pokonana przez Dave’a MacLeoda w roku 2005. Niemniej Szkot dokonał przed prowadzeniem inspekcji linii ze zjazdu. W owym czasie pasaż był uważany za najtrudniejszą drogę mikstową świata pokonaną na własnej asekuracji.

Andy Turner na head wallu (fot. Phil Dowthwaite)


“Słaba asekuracja i potencjalna gleba z pierwszych 10-12 metrów, a potem stromy techniczny head wall” – opisuje na swoim blogu Andy Turner, po czy dodaje dalej – “Droga była na moim radarze przez ostatne kilka lat i wreszcie ostatniej zimy zebrałem się na odwagę, aby wbić się w nią od dołu. Sny jednak zostały szybko rozwiane po pierwszych 6 metrach. Zostałem zatrzymany przez nawałnicę śniegu, jak również przez mniej niż właściwy zestaw żelaza (Nigdy nie ufaj swoim kumplom w pakowaniu) – zdecydowałem się wtedy na zejście, aby nie stracić onsajta. Dało mi to jednak wyobrażene, jaki typ wspinaczki mnie czeka.”


Tegoroczny powrót okazał sie z początku pechowy. Mały błąd i Andy Turner odpadł – na szczęście nad dobrym przelotem. Tracąc jednak szansę na przejście OS. Kilka dni poźniej, przy końcu dnia marzenie zostało zrealizowane…


Warto dodać, że Andy Turner w tym sezonie rozprawił się także z Cathedral X,11 na Cobblerze – również jako pierwszy po Dave MacLeodzie.

Zimowe klimaty spod Cobblera na filmie Łukasza Warzechy ;)


Z pobieżnych moich wyliczeń wynika, że Turnerowi został do pokonania słynny Anubis (pierwsza XII w Szkocji) oraz Don`t Die of Ignorance XI,11 – do której się już wstawił w listopadzie, ale wycofał ze względu na nie zawiązanie się warunków zimowych…

 
 

Z najtrudniejszymi szkockimi mikstami można się zapoznać na zestawionej liście.

Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
 
Kinga
 
2024-04-24
GÓRY
 

Ewoucja w zimowym sprzęcie

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-04-18
GÓRY
 

Dream Line 2024 – Anna Tybor wyrusza w Himalaje

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-03-25
GÓRY
 

Ferraty w Dolomitach – przegląd subiektywny

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-03-04
GÓRY
 

Tomek Mackiewicz. Pięć zim pod Nanga Parbat

Komentarze
0
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com