Alex Puccio jest doskonałym przykładem na potwierdzenie tezy „co nas nie zabije to nas wzmocni”.
Alex Puccio na The Power of Ten 8A+ (fot. Chris Motta)
Po wypadku, operacji i intensywnej rehabilitacji powróciła silniejsza niż kiedykolwiek. Od momentu, gdy kilka tygodni temu znów zaczęła się wspinać co chwilę topuje na kolejnych wymagających projektach.
Ostatnio uporała się z The Power of Ten 8A+
„Myślę że ten bulder jest NAPRAWDĘ trudny!!!. Z pewnością jedna z trudniejszych 8A+ które zrobiłam. Pierwsze trzy ruchy są absurdalne, może są na nie jakieś tajne patenty które przegapiłam…”
Warto wspomnieć że noga Alex nadal nie jest do końca zaleczona i Amerykanka musi wspinać się naprawdę ostrożnie szczególnie uważając przy zaskakiwaniu…
źródło: 8a.nu