facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS
2007-05-12
 

ZIMOWA KORONA ALP

We wspinaczkowym świecie funkcjonuje i jest dość popularne pojęcie Korony Himalajów  oraz pojęcie Korony Ziemi Mniej się dokąd mówiło o czymś, co można by nazwać Koroną Alp.

We wspinaczkowym świecie funkcjonuje i jest dość popularne pojęcie Korony Himalajów (wszystkie samodzielne szczyty o wysokości ponad osiem tysięcy metrów) oraz pojęcie Korony Ziemi (najwyższe szczyty każdego z kontynentu). Mniej się dokąd mówiło o czymś, co można by nazwać Koroną Alp. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych pojawiła się oficjalna, urzędowa lista, w której UIAA za samodzielne czterotysięczniki uznała 82 szczyty alpejskie. Oczywiście szybko pojawił się wśród alpinistów pomysł skompletowania całej listy w jak najkrótszym czasie. Jeszcze latem 1993 roku (przed opublikowaniem listy UIAA), Anglicy Martin Moran i Simon Jenkins zdobyli 75 szczytów w 52 dni. Najbardziej zaawansowaną dotychczasową próbą, niestety też najbardziej tragiczną, była ta z wiosny 2004 roku, kiedy to profesorowie francuskiej ENSY Patrick Berhault i Philippe Magnin, podjęli próbę skompletowania Korony Alp w ciągu 82 dni. Niestety, ich marsz po zwycięstwo zakończył śmiertelny upadek Berhaulta na grani Täschhornu. Niesamowity film, dokumentujący to przedsięwzięcie, podczas którego zdobyto 65 szczytów, mieliśmy możliwość oglądać na ostatnim Krakowskim Festiwalu Górskim. Następną próbę podjęli wiosną 2006 roku Włosi Franco Nicolini i Michele Compagnoni. Weszli na 25 szczytów z listy UIAA, dalsze plany pokrzyżowała im jednak zła pogoda. Zeszłej zimy po raz pierwszy podjęto próbę skompletowania Korony Alp zimą. Tego trudnego zadania podjął się znany słoweński alpinista Miha Valič, który nie raz gościł na łamach naszego magazynu. Warto przypomnieć w tym miejscu chociażby o jego wspinaczkach na Fitz Royu – pierwsze powtórzenia drogi Ensueno (2500 m, 6c/7a, A1), czy w masywie turni Trango – nowe drogi i pierwsze przejście w stylu alpejskim drogi Eternal Flame (1000 metrów 6c+, A2). Valič rozpoczął realizację projektu 27 grudnia zeszłego roku. Początkowo zamierzał skompletować całą listę w ciągu 82 dni. Jednak z powodu problemów z pogodą i warunkami wspinaczkowymi w tym czasie udało mu się zdobyć 74 szczyty. Całe przedsięwzięcie zakończył 7 kwietnia, czyli po 102 dniach działalności. Jako najtrudniejsze odcinki Valič wspomina trawersowanie Aiguilles du Diable, grani Rochefort i Grandes Jorasses, grupy Mischabel, Schreckhorn-Lauteraarhorn oraz grani Brouillard na Mont Blanc.

Podczas realizacji tego projektu Miha wspinał się w towarzystwie swoich piętnastu przyjaciół, w większości wybitnych słoweńskich alpinistów młodego pokolenia. Byli to (w kolejności chronologicznej): Rok Blagus, Alenka Klemenčič, Blaž Grapar, Luka Kronegger, Boris Lorenčič, Gašper Rak, Tina DiBatista, Miha Lampreht, Matevž Kramer, Tadej Debevec, Vesna Nikšič, Miha Maček, Blaž Stres, Klemen Gričar i Tomaž Jakofčič. Codzienną szczegółową prognozę pogody dostarczał im Gregor Sluga.

Góry nr 4 (155) 2007

(dg)

 

Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
 
Kinga
 
2024-05-06
GÓRY
 

Madera - trekkingowy raj?

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-04-26
GÓRY
 

Z południa na północ Korsyki – częśc 2

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-04-24
GÓRY
 

Ewoucja w zimowym sprzęcie

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-04-18
GÓRY
 

Dream Line 2024 – Anna Tybor wyrusza w Himalaje

Komentarze
0
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com