Thunderbird Wall – klasycznie

Nie sposób nie wspomnieć o dokonaniach zespołu Mike Anderson i Rob Pizem  – specjalistów od wspinaczek w Zion (Zion National Park, Utah USA). Tym razem ich łupem padła 16-wyciągowa hakówka Thunderbird Wall (5.9 A3) na północnej ścianie Timbertop Mesa (Kolob Canyons).

Droga została wytyczona w 1986 roku przez zespół Ron Olevsky i Earl Redfern i przez 10 lat miała zaledwie jedno powtórzenie.  Mike i Rob potrzebowali trzech wizyt (w towarzystwie Chrisa Altstrina i Erica Drapera), podczas których przeszli hakowo drogę i przygotowali klasyczne obejścia kilku jej fragmentów, a przy okazji dokonali trzeciego przejścia drogi. Następnie wrócili na drogę w czerwcu. Rozpoczęli swą wspinaczkę o 10 rano, a gdy zapadał zmrok mieli już za sobą 14 wyciągów drogi. Po zjechaniu na półkę, na której zabiwakowali, następnego dnia o 8.30 stanęli na szczycie. Dzięki temu pierwsze klasyczne przejście tej drogi było także pierwszym jednodniowym (tzn. cała akcja zajęła wspinaczom mniej niż 24 h). Panowie prowadzili na zmianę, ale drugi także szedł klasycznie.

Tak pokonana Thunderbird Wall jest dość wymagająca, zaledwie jeden wyciąg ma trudności poniżej 5.10, pięć osiąga trudności 5.12, a kluczowy 35-metrowy to 5.13a. Całość drogi została wyceniona na: VI 5.13R.
Nie po raz pierwszy w wycenie proponowanej przez ten zespół dla swojego odhaczenia pojawił się człon R, oznaczający drogę wymagającą psychicznie. Panowie wbili zaledwie 7 spitów i to wyłącznie na odcinkach klasycznych, odbiegających od oryginalnej linii drogi.

6 (145) 2006

(kg)