Smutne wiadomości

Podczas gdy Maxime Turgeon i Louis-Philippe Ménard (zob. Alaska – dobrych przejść ciąg dalszy) kończyli swoją nową drogę, na Denali, w Talkeetna, w siedzibie tamtejszego parku narodowego obradował już sztab dowodzący akcją poszukiwawczą, mającą na celu odnalezienie zaginionego na Mount Forakerze zespołu: Sue Nott i Karen McNeil. Akcję tę, dzięki relacjom w Internecie, śledzili liczni dalsi i bliżsi przyjaciele dziewcząt (za Oceanem, ale także w Europie były one bardzo znane i lubiane). Wszyscy się łudziliśmy, że jednak może jest szansa i szukaliśmy logicznego wytłumaczenia braku kontaktu z ich strony. Niestety, na początku czerwca, z powodu coraz to gorszej pogody, przeszło dwutygodniowa akcja poszukiwawcza została przerwana, a zespół uznano za zaginiony.

Obie panie od lat należały do światowej czołówki kobiecego wspinania. Sue miała na swoim koncie między innymi zimowe przejście północnej ściany Eigeru, a także poprowadzenie nowej drogi na północnym filarze Mount Kalanka w Indiach. Często zajmowała też wysokie miejsca w lodowych zawodach w Quray, w Kanadzie. Karen między innymi poprowadziła kilka nowych dróg na Grenlandii, a także jako pierwsza zdobyła szczyt Dos Cuernos w Patagonii. Bardzo głośno było o wspólnym przedsięwzięciu obu alpinistek, jakim było pierwsze kobiece przejście, w bardzo trudnych warunkach pogodowych, Grani Cassina na Denali, na Alasce w 2004 roku. Tym razem celem był sąsiedni Mount Foraker, a dokładnie, znajdująca się na nim,  jedna z najsłynniejszych alaskańskich dróg - Infinite Spur Alaska Grade 6, 5.9, M5, AI 4.

Dziewczyny weszły w ścianę 14 maja, z zapasami jedzenia i sprzętu na około 10-dniową akcję górską. Kiedy minął czas alarmowy, rozpoczęto akcję poszukiwawczą z użyciem śmigłowców. U podstawy ściany znaleziono plecak zawierający śpiwór i radio, jego stan wskazywał na upadek z dużej wysokości. Natomiast na filarze dostrzeżono ślady wspinaczki na wysokości około 4250 metrów i około 5000 metrów (są to praktycznie okolice końca trudności drogi). Wysnuto teorię, że alpinistki schroniły się w jakiejś jamie śnieżnej, by przeczekać kilkudniowe mocne załamanie pogody. Niestety, dalsze poszukiwania w okolicach szczytu Forakera nie dały żadnych rezultatów, a pogarszające się warunki zaczęły sprawiać, iż akcja ratownicza stała się zbyt niebezpieczna. 

18 czerwca w Vail w Kolorado, w rodzinnym mieście Sue Nott, a 20 czerwca w Albercie w rodzinnym mieście Karen McNeil odbyły się spotkania, podczas których pokazywano slajdy dziewczyn, wspominano historie z ich udziałem, aby w ten sposób pożegnać się z nimi i złagodzić ból, jaki pozostał po ich odejściu.

Więcej informacji na temat Sue i Karen znajdziecie na tej stronie www.mountainhardwear.com.

Zdjęcie drogi http://www.supertopo.com/rockclimbing/zoom.html?r=akfoinfi


6 (145) 2006

(kg)