Mały Książę — tak nazwał Walerij Babanow swoją 1100-metrową nową drogę na zachodniej ścianie Chomo Lönzö NW (7150 m).
Babanow wystartował 16 maja z bazy wysuniętej (5600 m) i wszedł w ścianę na wysokości 6000 m. Lodowym kuluarem osiągnął o godz. 21 czasu tybetańskiego bardzo niewygodne miejsce biwakowe (6800 m), które nie pozwalało na rozbicie namiotu.
17 maja rano zostawił sprzęt biwakowy i wyruszył w kierunku szczytu, jednak wspinaczka okazała się trudniejsza niż oczekiwał i grań szczytową osiągnął dopiero około godz. 21. Tu, na wysokości 7100 m, a więc zaledwie 50 m poniżej wierzchołka, musiał podjąć trudną decyzję. Będąc mocno zmęczony i w obliczu pogarszającej się pogody, nie zdecydował się na spędzenie nocy bez sprzętu biwakowego i rozpoczął zjazdy. 18 maja o godzinie 4 nad ranem, w padającym śniegu dotarł do namiotu rozbitego na wysokości 5900 m.
Na razie nie znany jest przebieg drogi Mały Książę. Jest to o tyle ciekawe, że na tej ścianie istnieje już droga poprowadzona w ubiegłym roku przez francuski zespół Graziani-Tromsdorff-Wagnon.
Źródło: PZA
2006-05-23
(dg)