facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS
2006-11-01
 

Nasi na weście

W poprzednim numerze informowaliśmy o przejściach Mateusza Haładaja na Frankenjurze...


W poprzednim numerze informowaliśmy o przejściach Mateusza Haładaja na Frankenjurze. Z Niemiec łodzianin udał się do słonecznej Prowansji. Pierwsze kroki skierował do Orpierre, gdzie sprawnie uporał się z kilkoma trudnymi klasykami sektora Chateau: Mission impossible 8c (3 próba), Je suis une hyene 8b+ (2 próba) oraz  Noubliez jamais 8b (2 próba).  Tradycyjnie Mateusz dodał też punkcik w swoim wykazie ciekawych onsajtów, przechodząc bez znajomości drogę Game Over 8a.

Na solidne drogobranie, głównie w rejonach południowej Francji, udała się mocna ekipa w postaci Łukasza Dudka i Mateusza „Dżodżo” Łazora. Najlepsze wspinaczkowe wspomnienia, a zarazem najmocniejsze przejścia, obaj wspinacze przywieźli z dobrze znanego naszym Czytelnikom Wąwozu Tarn. Szczególnie Łukasz czuł się na długich, wytrzymałościowych drogach niczym przysłowiowa ryba z rzeczki Tarn w wodzie. Dobra dyspozycja zaowocowała najpierw onsajtową „życiówką” na liniach 8a+ (Elle m`est passee sous le nez, Gage de ma parol), a następnie świetnym wynikiem w postaci czwartego polskiego oesa w stopniu 8b (po Adamie Pustelniku, Mateuszu Haładaju i Marcinie Wszołku) na 55-metrowej drodze  Priez pour nous. Pierwszy, autonomiczny odcinek tek drogi, wyceniany na 8a+, zaonsjcił również Mateusz Łazor, bijąc swój osobisty rekord w tym stylu. Obaj wspinacze skupili się przede wszystkim na wspinaniu bez znajomości, dokładając do swoich wykazów liczne 7c+, 7c oraz kilka „ósemek a”.  Kolejnym, tym razem po części przymusowym (awaria auta) przystankiem na ich drodze stał się równie popularny wśród polskich wspinaczy Chateauvert, gdzie Łukasz zafleszował Method of our madness 8a+.
W Tarnie, zwanym przez niektórych Tarnowem, przebywał również Konrad Saladra, który zaonsajcił trzy 8a: Les Ailes Du Desir, Arnaque.com oraz La Banda Del Rulos .

Jak zwykle mamy dla was garść doniesień z wiecznie popularnej wśród naszych łojantów Frankenjury. Frankońskie skały odwiedził wspominany Konrad Saladra, który pokonał RP Headmonstera 10+. Podczas sierpniowej wizyty na Frankenjurze Marcin Wszołek (Five Ten, Climbing Technology, Milo) pokonał  bulderową Clockwork Orange 10 RP na Jules Verne Wand.  Bardzo szybko, bo w drugich próbach, uporał się Marcin z dwiema drogami  Out Of Berlin 10- i Ruptur 9+/10-. Prawie całe wspinaczkowe wakacje spędzili na Frankenjurze Ania Sztompka i Damian Sobczyk. Niestety, w czasie wakacyjnych miesięcy pogoda na Frankenjurze kształtowała się według hasła „ze skrajności w skrajność” (albo ogromne upały, albo opady non stop). Mimo to Ania pokonała trzy drogi w stopniu 10-: Desperado, Wild at heart oraz Blow job (tę ostatnią w 4 próbie), a Damian dodał do swojego wykazu pięć dróg w tym stopniu. Najszybciej uporał się z Desperado – 2 próba i Blow job – 3 próba.

Waldek Podhajny wykorzystał piękny początek jesieni na wizyty w słowackim Visnowym, gdzie z sukcesem zmierzył się z paroma klasykami rejonu: Maratonem 10- , Baskervillem 10- i  Szamanem 9+. Maraton pokonał również  Marcin "Ernest" Piesta.

9 (148)  2006

(dg)

 

 

 

 

Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
 
Kinga
 
2024-05-06
GÓRY
 

Madera - trekkingowy raj?

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-04-26
GÓRY
 

Z południa na północ Korsyki – częśc 2

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-04-24
GÓRY
 

Ewoucja w zimowym sprzęcie

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-04-18
GÓRY
 

Dream Line 2024 – Anna Tybor wyrusza w Himalaje

Komentarze
0
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2024 Goryonline.com