Zakończenie PŚ w boulderingu pod dyktando Słoweńców - w Monachium triumfują Janja Garnbret i Gregor Vezonik
Puchar Świata w boulderingu dobiegł końca! W ubiegły weekend, tradycyjnie już Monachium pełniło zaszczyty goszczenia po raz ostatni w sezonie najmocniejszych zawodników i zawodniczek globu. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały na to, że niepodważalna hegemonia Japończyków będzie miała w Bawarii swą kontynuację i niejako zwieńczenie. Apetyty na końcowy triumf w klasyfikacji generalnej Pucharu mięli Miho Nonaka i Tomoa Narasaki. Tymczasem tylko tej pierwszej udało się "dowieźć" zwycięstwo. Narasaki odpadając w półfinale oddał mistrzowski tytuł Jernejowi Kruderowi, który dostając się do finałowej szóstki był już pewien wygranej. Radość Słoweńców powiększyło podwójne zwycięstwo - Janja Garnbret i Gregor Vezonik w Monachium byli zdecydowanie najlepsi i podium w konsekwencji zdominowały zielone barwy. Czy to zapowiedź kresu niepodzielnych rządów zawodników Kraju Kwitnącej Wiśni na pucharowych deskach i początek nowej, słoweńskiej ery? Cóż, przekonamy się już niebawem - Mistrzostwa Świata w Innsbrucku już tuż tuż...