Słowackiemu zespołowi udało się wytyczyć w kirgiskim Pamiro-Ałaju niezwykle trudną, nową drogę klasyczną na ponad pięciotysięcznym Piku Błoka.
Jožo Krištoffy na najtrudniejszym [IX+] wyciągu drogi. [james.sk]
O tym, że kirgiski system górski Pamiro – Ałaj obfituje w morze wspaniałych szczytów z najbardziej wymagającymi ścianami górskimi, najtrudniejszymi do pokonania, mogliśmy się przekonać już wiele razy. O wspaniałych wyczynach wspinaczy z całego alpinistycznego świata, dokonanych na szczytach w tym systemie górskim donosiliśmy już sporo. Jednakże w relacjach tych zdecydowanie przeważały doniesienia z Karawszyna (z dolinami Kara-Su i Ak-Su). Jednak również sąsiednie doliny obfitują w szczyty wspaniałe – jak choćby Ak-Su Północne, z jedną największych skalnych ścian na świecie, Admiraltec, Pietrogradec, czy Pik Aleksandra Błoka. [O jednym z takich dokonań udało się nam pisać nawet ostatnio – o czym można przeczytać więcej tutaj.]
Biwak w ścianie - po całodniowym opadzie śniegu. [james.sk]
Właśnie na tym ostatnim szczycie – Piku Aleksandra Błoka, liczącym sobie 5239 m i leżącym akurat w pobliżu Piku 4800 [a właśnie na tym wierzchołku doszło do przejścia, o którym wspomnieliśmy powyżej] - działał w lipcu i sierpniu tego roku (27 VII – 10 VIII) silny zespół słowacki w składzie: Ondrej Húserka - Jozef Krištoffy - Vladimír Linek - Maťo Grajciar. Ekipa złożona ze świetnych wspinaczy, o dokonaniach których donosiliśmy już wiele razy. Na zachodniej, wysokiej na 900 metrów ścianie Piku Błoka, słowackiemu zespołowi udało się wytyczyć nową, bardzo trudną drogę klasyczną!
Pik Błoka z linią nowej drogi. [james.sk]
Nowa droga – ochrzczona Summer Bouquet - została wytyczona w dniach 6-28 sierpnia i uzyskała trudności aż IX+, a do tego najtrudniejszy wyciąg drogi znajduje się mniej więcej na granicy 5000 metrów n.p.m.! Wspinaczka liczy sobie 22 długości liny, a jeśli chodzi o asekurację, Słowacy osadzili na drodze aż 87 spitów (z czego 36 na stanowiskach)! Poza trudnościami klasycznymi, po części ścianowej trzeba im było pokonać lód o nachyleniu do 70°. Ale nawet to nie wszystko, jeśli chodzi o trudności i okoliczności wspinaczki – w trakcie przejścia zespół codziennie zmagał się z ujemnymi temperaturami, śniegiem i silnym wiatrem... Skalna część została pokonana w pełni klasycznie, w stylu PP. Na wierzchołku Piku Błoka Słowacy zameldowali się 25 sierpnia. Powrót pod ścianę nastąpił za pomocą zjazdów linią wspinaczki.
Nowa droga jest prawdopodobnie najtrudniejszą drogą klasyczną w Pamiro- Ałaju.
Gratulujemy serdecznie tego wyczynu zespołowi słowackiemu!
Piotr Michalski [źródła: james.sk, MANOfactory.sk]