facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS
2010-12-14
 

Ural 2011 - co robią Polacy na końcu Europy

Na przełomie lutego i marca 2011 wyrusza z Wrocławia ekspedycja, której uczestnicy zamierzają zdobyć Narodnaję zimą, co w zetknięciu z dziewiczym charakterem miejsca decyduje o unikatowości przedsięwzięcia.
Plany wyprawy obejmują także wejście na najbardziej charakterystyczną, ze względu na swoją niezwykłą formę, górę Uralu Subpolarnego – Manaragę oraz wytyczenie nowej drogi powrotnej przez zupełnie odludne tereny. Aby osiągnąć założone cele, uczestnicy wyprawy będą musieli wykazać się umiejętnościami radzenia sobie w skrajnie nieprzyjaznych warunkach charakterystycznych dla kilku dziedzin ekstremalnej turystyki.

Wędrówka przez dzikie tereny (ok. 300 km) wiążąca się ze spędzeniem 2 tygodni w temperaturach dochodzących do -45°C oraz trekking i wspinaczka górska również w ekstremalnie niskich temperaturach. Partnerem wyprawy jest Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego, które wspólnie z podróżnikami wyruszającymi na Ural chce zwrócić uwagę na problemy, z jakimi spotyka się w Polsce duża liczba ludzi chorych na SM (sclerosis multiplet). Problem dotyczy m.in. dostępności do leków, ich refinansowania, dostępności do specjalistów, rehabilitacji oraz trudności w czynnym funkcjonowaniu na rynku pracy. Polska w rankingach obejmujących te zagadnienia plasuje się dosłownie „na końcu Europy”. Uczestnicy wyprawy jadąc “na koniec Europy” postanowili spróbować zmienić tę sytuację wykorzystując swoją pasję i robiąc to, co potrafią najlepiej. Inicjatywę poparła Fundacja Marka Kamińskiego.
 

 
Dlaczego jedziemy na koniec Europy?


Tym razem realizując projekt zdobywania najwyższych szczytów europejskich państw, za cel obraliśmy sobie Ural Subpolarny. W tym paśmie górskim znajduje się najdalej wysunięty na wschód szczyt Korony Europy – Narodnaja. Decyzja o wyjeździe na ten kraniec nie jest przypadkowa. Postanowiliśmy pokazać, że są kwestie, w których cała Polska od dawna jest już na końcu Europy. Chodzi o problem wielu tysięcy ludzi w naszym kraju, o chorobę, która może z niewiadomych przyczyn dotknąć każdego: stwardnienie rozsiane (SM). Badania dotyczące dostępności i sposobów leczenia osób cierpiących na tę chorobę bezlitośnie wykazują, że w Polsce jest pod tym względem niemal najgorzej w Europie. Chcemy zmienić istniejącą sytuację, wykorzystując naszą pasję, a więc robiąc to, co potrafimy najlepiej.

Napędzają nas:

Miłość do przyrody i do gór.

Pasja, przez którą nie możemy zasnąć nocą. Nawet, gdy pozwoli, włada naszymi snami.

Ciekawość, która pcha nas coraz dalej, głębiej, wyżej.

Złość, że Polska jest na samym końcu rankingów poziomu opieki nad ludźmi dotkniętymi stwardnieniem rozsianym, a wiedza obywateli jest jedynie śladowa na temat tej przewlekłej choroby.

Determinacja, by zmienić ten stan rzeczy.

Cele Wyprawy:

    * zwrócenie uwagi mediów i opinii publicznej na problematykę leczenia stwardnienia rozsianego w Polsce;
    * zdobycie najwyższej góry Uralu i Rosji po europejskiej stronie - Narodnaji - “Królowej Uralu”;
    * zdobycie „Niedźwiedziej Łapy”, czyli najbardziej charakterystycznego szczytu Uralu - Manaragi;
    * wytyczenie i pokonanie ok. 300 km odludnej trasy Inta – Narodnaja – Kosju.

Wyjątkowość ekspedycji:

Rejon Uralu Polarnego i Subpolarnego to rzadko odwiedzane przez Europejczyków miejsce, zwłaszcza zimą. Obok zwyczajowych problemów związanych z zimową wspinaczką górską, ekipa będzie musiała poradzić sobie z takimi utrudnieniami jak: 

* znaczne oddalenie masywu od punktu startowego ekspedycji, co w praktyce oznacza intensywny trekking przez mało znane tereny tajgi i tundry,
* problematyka wypraw w miejsca ulokowane daleko na Północy – innymi słowy bardzo krótki dzień oraz wyjątkowo niską temperaturę otoczenia, dochodzącą do -45°C,
* dziewiczy charakter wybranego miejsca – co wiąże się przede wszystkim z koniecznością zarówno żelaznego zaplanowania wszelkich szczegółów, jak i przygotowaniem się do rozwiązywania niespodziewanych problemów już na miejscu, w trakcie trwania wyprawy.

Całość przedsięwzięcia nadaje wyprawie charakter unikatowy i znacząco podwyższa jego rangę pod względem zarówno wyczynu sportowego, jak i eksploracyjnego.

Termin ekspedycji:

Zaplanowany czas trwania wyprawy to 3 tygodnie. Start w pierwszych dniach marca 2011 roku. 

Uczestnicy wyprawy:



Jarek Jóźwicki - Urodzony w Nysie w roku 1980. W wieku 25 lat przypadkiem trafia w Dolomity i tak zaczyna się jego przygoda z górami. Nowe doświadczenie błyskawicznie przeradza się w pasję. Stworzył i prowadzi stronę internetową http://dziku.maniak.pl. Jeśli ktoś szuka informacji o Koronie Europy, znajdzie ją na czołowych pozycjach w wyszukiwarkach.
W jego głowie kotłuje się nieskończona ilość pomysłów na wyprawy. Pracuje nad tym, by móc zrealizować jak najwięcej z nich. W ciągu ostatnich kilku lat wyruszył po najwyższe szczyty do 28 europejskich państw. Spośród osiągnięć warto wymienić wyjazdy w mało popularne góry Kosowa, Macedonii oraz Bośni i Hercegowiny, wyprawę za koło polarne w góry Skandynawii oraz zdobycie najwyższych alpejskich szczytów: Dufourspitze oraz Mont Blanc (dwukrotnie).
Każda z dotychczasowych podróży to przygoda jedyna w swoim rodzaju. Jednak jego obecny projekt to coś, co przewyższa wszystkie dotychczas zrealizowane plany. Na najwyższy szczyt Uralu oraz europejskiej części Rosji nie jedzie tylko dla siebie. Po zetknięciu się z chorobą u najbliższej mu osoby i po długich miesiącach starań wielu ludzi o umożliwienie jej leczenia postanawia wraz z przyjaciółmi te dwie sprawy połączyć. 


 
Łukasz Białas
– Wilk Stepowy. Urodzony w 1978 roku w miejscowości Frankenstein, w cieniu Krzywej, zmurszałej Wieży. Od najmłodszych lat przejawia skłonności do intensywnej integracji z naturą. Naznaczony miejscem urodzenia, wpływem rodziców i początkami dzikiego kapitalizmu wędruje, zdobywa, eksploruje, pływa. Od zawsze niezależny emocjonalnie i intelektualnie. Konsekwentny: doprowadził do końca kilka dużych projektów. Jest dowodem na to, że nie ma na świecie podziałów na umysły ścisłe i na humanistów. Fotograf, ichtiolog, ratownik WOPR, narciarz, perkusista, realizator dźwięku. Kamieniami milowymi w jego rozwoju są niezwykli ludzie, których los pozwolił  mu poznać. Czerpie od nich, ale stara się nigdy nie być dłużny. W górach, od kiedy pamięta. Kolekcjoner odznak GOT, blizn, odcisków, ran..., a przede wszystkim pięknych wspomnień. W Sudetach, Beskidach, Tatrach i Bieszczadach czuje się jak u siebie w domu. Poznał góry Norwegii, Szwecji i Finlandii, zdobył szczyty Bośni i Hercegowiny, Bułgarii, Serbii, Macedonii, Słowenii i Chorwacji. Wspinał się na Mt Blanc i w Kaukazie. Zorganizował wyprawę na Elbrus.
Plany na przyszłość: tu trzeba by napisać osobny rozdział.



Magda Jarocka
– 28 lat, pochodzi z Kielc - Krainy Scyzoryków, z wykształcenia plastyk i architekt krajobrazu, z zawodu: marketingowiec, z potrzeby serca: włóczykij. Jej własna matka często zastanawia się, czy przypadkiem dziecka nie podrzucili jej Cyganie. Niepoprawna optymistka i zupełnie niedzisiejsza marzycielka. W wolnych chwilach eksploatuje wysłużony, pełnoletni już rower składak, łazikuje po górach, żegluje i masowo pochłania literaturę podróżniczą, marząc o dalekich wyprawach. Przemierzała z plecakiem szlaki Bieszczad, Beskidu Niskiego i Żywieckiego, Tatr, Karkonoszy, Gór Świętokrzyskich i ukraińskich Gorganów.
Wybrane osiągnięcia:
- zdobycie najwyższych szczytów: Macedonii (Korab), Bułgarii (Musała) i Serbii (Midżur),
- udział w wyprawach na Mont Blanc (Francja) i Grossglocknera (Austria),
- rejs żeglarski przez Morza Irlandzkie i Celtyckie do Zatoki Biskajskiej,
- i wiele jeszcze w planach.



Maciej Besta – ma 22 lata, studiuje informatykę na AGH w Krakowie oraz astrofizykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pasjonują go między innymi zagadnienia związane z symulacją zjawisk kosmologicznych i przyrodniczych, co łączy z pracą naukową w szwajcarskim Laboratorium Cząstek CERN.
W swoich podróżach zawsze kieruje kroki i spojrzenie w stronę gór, poprzez wyprawy dwojakiego charakteru - po pierwsze, zdobywanie szczytów w sensie typowo alpinistycznym, po drugie, eksplorację dziewiczych, dalekich i nietkniętych stopą ludzką pasm górskich. Swoje pierwsze, tatrzańskie wyprawy odbył w wieku 11 i 12 lat - pokonując z tatą grań Orlej Perci. Zdobył Mont Blanc, Gran Paradiso, Breithorn oraz kilku innych alpejskich trzy- i czterotysięczników. Zorganizował ekspedycję w dziewicze Góry Czerskiego we Wschodniej Jakucji (Wschodnia Syberia), wielokrotnie wędrował szczytami i dolinami azjatyckiego Tien-Shanu, ukraińskich Karpat, Bieszczad, Beskidu, przejechał Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan i Uzbekistan. Ukończył kursy: przetrwania polarnego, taternicki, wspinaczki skalnej, zimowy górski. Trenuje Karate Kyokushin, pasjonują go również sporty wytrzymałościowe; rozwija pasję fotograficzną.
 



Partnerzy wyprawy


Oficjalna strona wyprawy http://www.dziaba.com
Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
 
Kinga
 
2025-01-15
GÓRY
 

Halka w falbankach chmur - Laponia

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
 
Kinga
 
2025-01-08
GÓRY
 

Lubimy element zaskoczenia

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2025-01-07
GÓRY
 

Wielka Korona Tatr w rekordowym czasie

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-12-30
GÓRY
 

Działam po swojemu

Komentarze
0
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2025 Goryonline.com