Niedźwiedź brunatny nie jest misiem do przytulania, zaś od naszego zachowania na szlaku zależy przetrwanie tego gatunku w naszym kraju – przypomina WWF Polska. Fundacja we współpracy z polskimi parkami narodowymi i PTTK, rozpoczyna właśnie wakacyjną akcję edukacyjną skierowaną do turystów.
Dwa dni poślizgu w stosunku do umówionego terminu spotkania to naprawdę niewiele, jeśli weźmiemy pod uwagę, że miejsce spotkania to Kirgizja, gdzie – jak mówią – musisz mieć trzy plany awaryjne, a pewnie i tak będziesz improwizował. W dodatku Marcin przybywał do Biszkeku (stolicy Kirgizji) z samego pogranicza kirgisko-tadżyckiego, skąd wszędzie jest daleko i to, czy cokolwiek załatwisz, zależy od twojej zdolności absorpcji wódki.
Wiosna! To stwierdzenie podrywa nas, narciarzy skiturowych, do działania. Przynajmniej dla mnie to czas Czupurny. Spokojnie usiedzieć nie można.
Z jakiegoś powodu zawsze opuszcza mnie szczęście, kiedy tylko planuję dłuższy pobyt wspinaczkowy za granicą. Mój pierwszy wyjazd skończył się po dwóch dniach, wtedy to strzaskałem sobie piętę. Drugie podejście zakończyło się podobną klapą.
Miało być inaczej. Jedziemy rok wcześniej, mamy hojnych sponsorów, wszystko dopięte na ostatni guzik. Śpimy w hotelach, jeździmy taksówkami i tak dalej. Niestety, wyruszamy teraz, przygotowanie teoretyczne mamy lepsze, ale możliwości mniejsze. Podróż życia.
Chciałbym przestrzec przed traktowaniem tego materiału jako instrukcji dotarcia pod Pik Lenina. Raczej podchodziłbym do poniższych słów, jak do pewnego szkicu, obrazującego, gdzie i kiedy można trochę przyoszczędzić. Pamiętajcie, w przypadku wyjazdów o podobnym charakterze „rzadko zdarza się wejść dwa razy do tej samej rzeki”. To tylko dwie luźne propozycje. Istnieją jeszcze inne rozwiązania, jak na przykład możliwość skorzystania z usług jakiejś agencji trekkingowej. Wybór należy do Was...
Rok temu zaczęliśmy się przymierzać do wyjazdu do Peru. Przeglądaliśmy sterty górskich czasopism, robiliśmy tłumaczenia opisów z hiszpańskiego. Żeby nie być zaskoczonym – tak jak na Fitz Royu, gdzie mieliśmy błędne opisy z czasopism wspinaczkowych – porównywaliśmy schematy z różnych źródeł.
Pomysł na zimową wyprawę na najniższy ośmiotysięcznik zrodził się już dawno i to niezależnie w głowach kilku osób. Początkowo Shisha miała być potraktowana jako trening przed zimowym K2. Szybko można się pod nią dostać, nie trzeba zdobywać takiego morza pieniędzy jak na bardziej „prestiżowe” ośmiotysięczniki, a była nie zdobyta do tej pory zimą. Dopiero 14 stycznia 2005 r. o 13:15 czasu nepalskiego Piotr Morawski i Simone Moro stanęli na szczycie.
Wschodnia Dhaulagiri to ważna ściana w historii polskiego himalaizmu, na której swój ślad zostawiły dwie spośród najwybitniejszych postaci z pokolenia naszej alpinistycznej „złotej ery”: Wojciech Kurtyka i Krzysztof Wielicki. Na miano paradoksu zasługuje więc fakt, że do dzisiaj nie doczekaliśmy się w polskiej literaturze topo z prawidłowym wrysowaniem przebiegów przejść zespołu angielskiego-francusko-polskiego z 1980 roku i samotnej wspinaczki Krzysztofa Wielickiego, która miała miejsce dziesięć lat później. W związku z tym, że nie w do końca skorzystałem z okazji, aby naprawić tę sytuację w książce Krzysztof Wielicki: mój wybór, czynię to na łamach GÓR.
Ważne są relacje między ludźmi, którzy współpracują. Nie muszą się kochać i przyjaźnić, ale muszą wiedzieć, że mogą na siebie liczyć w każdym momencie. Jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że niepowodzenie niektórych wypraw mogło mieć swoje źródła w braku wzajemnego zaufania i braku odpowiedniej komunikacji.
John Gill jest postacią szalenie inspirującą. „Ojciec bulderingu”, pierwszy wspinacz, który zaczął używać magnezji, wprowadził do wspinania elementy gimnastyki i treningu z prawdziwego zdarzenia, zaczął stosować kontrolowane przechwyty dynamiczne, autor pierwszej skali bulderingowej, wreszcie prawdziwy teoretyk i filozof wspinania.
Ochrona głowy to priorytet podczas wszelkich aktywności górskich i outdoorowych. Czym powinien się charakteryzować dobry kask do wspinania, na narty i rower? Czy są modele uniwersalne? Jak wybrać i dopasować kask? Poniższa fotoporada pomoże wam znaleźć odpowiedzi na te i inne pytania.
Wspinaczka kojarzona jest zwykle z niebezpieczeństwem, wysiełkeim i sprawnością fiyczną. Istnieją jednak także formy dostępne dla osób niepełnosprawnych.
CZTERDZIEŚCI CZTEROTYSIĘCZNIKÓW, czyli przejście jednego z najdłuższych lodowców świata – INYŁCZEKU POŁUDNIOWEGO. Popularność Piku Lenina powoduje, iż atmosferę w bazie głównej możemy nazwać co najmniej zatłoczoną.
Trzy dni podróżniczego święta – spotkanie ludzi outdooru w Gdyni tradycyjnie już okazało się pełne pozytywnej energii. Fenomen Kolosów polega też na tym, że na prezentacje wypraw przychodzą tłumy, jakich nie powstydziłby się koncert gwiazdy rocka. Ale w gdyńskiej hali to podróżnicy są autentycznymi gwiazdami. Trzeba przyznać, że mogąc przez trzy dni obserwować niekończący się pochód uśmiechniętych i pełnych pasji ludzi oderwaliśmy się nieco od rzeczywistości ;). Chwilo trwaj…
Głosowanie na najlepszą okładkę GÓR na przestrzeni 25 lat istnienia magazynu zakończone! Dziękujemy za wspólną zabawę. Jak widać poniżej zdecydowanie podobały się wam okładki „zimowe”:-)
GÓRY numer 1/2017 (254)
Jedną z coraz mocniej zauważalnych tendencjina outdoorowym rynku jest to, że producenci zaczynają specjalizować się w ekwipunku dedykowanym do krótkotrwałych aktywności. To niestety zgodne z logiką, bo jaki jest sens produkowania na przykład sprzętu turystycznego na wielodniowe włóczęgi, skoro statystycznie klienci mają coraz mniej wolnego czasu i na tego typu przyjemność mogą przeznaczyć jeden dzień… w tygodniu?
Zapraszamy na stoisko GÓR podczas festiwalu Kolosy. Już w najbliższy weekend (10-12 marca) spotkamy się nad morzem – z dala od gór, za to w górskich klimatach, czyli na podróżniczym festiwalu Kolosy.
Góry Pirin wznoszą się w południowo-zachodniej części Bułgarii między dolinami rzeki Strumy (Струма) na zachodzie i Mesty (Места) na wschodzie, przełęczą Predeła (Предела) (1140 m n.p.m.) na północy i przełęczą Pariłskata Sedłowina (Парилската Седловина) (1170 m n.p.m.) na południu i ciągną się w kierunku północno-zachodnim i południowo-wschodnim
