Zimowa eksploracja najwyższych szczytów w Himalajach trwa. W grudniu rusza The North Face Nanga Parbat Winter Expedition 2014. Simone Moro, David Goettler i Emilio Previtali to skład ekspedycji, której celem będzie pierwsze zimowe wejście na mierzący 8126 m n.p.m. szczyt Nanga Parbat.
Zaplanowana na trzy miesiące wyprawa wyruszy w grudniu tego roku, by zmierzyć się z jednym z dwóch niezdobytych jeszcze zimą ośmiotysięczników.
Nanga Parbat, nazywana czasami „Killer Mountain”, od lat stanowi wyzwanie dla himalaistów. Od 1988 roku zorganizowanych zostało 29 zimowych ekspedycji na ośmiotysięczniki położone w Pakistanie, celem ponad połowy z nich było zdobycie Nanga Parbat. Temperatury poniżej - 40 stopni, krótkie okna pogodowe i wyjątkowo duże rozmiary masywu sprawiły, że żadna z nich nie zakończyła się sukcesem.
Najbliżej zdobycia góry zimą byli Polacy Zbigniew Trzmiel i Krzysztof Pankiewicz, którym w 1997 roku do szczytu zabrakło 300 metrów. 17 lat później najwyżej udało się dotrzeć kolejnemu Polakowi Tomaszowi Mackiewiczowi, który zeszłej zimy zawrócił z ok. 7400 m n.p.m.
Simone Moro. Fot. TNF
Dla Simone Moro będzie to kolejna próba zdobycia Nanga Parbat zimą. Ten dobrze znany w Polsce himalaista, który ma na koncie trzy pierwsze zimowe wejścia na ośmiotysięczniki (Shisha Pangma z Piotrem Morawskim w 2005 roku, Makalu z Denisem Urubko w 2009 roku i Gasherbrum II z Denisem Urubko i Cory’m Richardsem w 2011 roku) ocenia, że wyprawa ma tylko 20% szans na osiągnięcie szczytu.
Jak jednak tłumaczy - „Tak, znowu wybieram się tam w zimie. Tylko dlatego, że to moje marzenie. Tylko dlatego, że eksploracja nigdy się nie kończy.”
Razem z partnerem wspinaczkowym Davidem Goettlerem będą stosowali ten sam lekki alpejski styl, który zapewnił Moro sukces na Gasherbrumie II.
Emilio Previtali będzie z kolei wspierał ekipę szturmową z bazy i zadba o stały dopływ informacji na temat jej postępów.