facebook
 
nowy numer GÓR
 
 
 
 
 
szukaj
 
 
 
Nasz kanał RSS
2009-01-16
 

"Śpiew uratował mi życie" - rozmowa z Krzysztofem Wielickim

Jak przygotować się do zimowych wędrówek? Rad udziela w wywiadzie dla Gazety Wyborczej Krzysztof Wielicki - himalaista, który wielokrotnie przebywał w ekstremalnych warunkach.

Wojciech Todur: Temperatura spada nocą poniżej 20 stopni. Większość z nas najchętniej nie wychyliłaby nosa za drzwi, tymczasem dla himalaistów to pewnie nic wielkiego?


Krzysztof Wielicki*: Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają zimę, i tych, którzy jej nienawidzą. Ci, którzy chodzą w najwyższe góry świata, muszą się zaliczać do tej pierwszej grupy. Nas zimno nie boli. Dużo gorszy jest przenikliwy wiatr, a przede wszystkim wilgotność.

Jakiej najniższej temperatury pan doświadczył?

- Gdy szedłem na Mount Everest, na przełęczy były minus 42 stopnie, a na szczycie pewnie 3-4 st. mniej. Proszę mi wierzyć, że to da się wytrzymać.

Osoby, które były bliskie zamarznięcia, mówią, że przychodzi taki moment, gdy chce się bardzo spać.

- Mam za sobą takie doświadczenie. To było w drodze na K2. Może się wydać dziwne, że na takim chłodzie człowiek jest w stanie zmrużyć oczy. Wiedziałem, że jeżeli na chwilę stracę kontrolę nad organizmem, zasnę nawet na sekundę, to już nigdy nie wrócę do domu. Uratowało mnie śpiewanie (śmiech). Zacząłem śpiewać, senność odeszła i przetrwałem.

Dalszy ciąg wywiadu: wyborcza.pl/1,75478,6133203,Spiew_uratowal_mi_zycie.html
 
Więcej nowości i ciekawych artykułów znajdziesz na naszym nowym serwisie: www.magazyngory.pl
 
Kinga
 
2025-01-15
GÓRY
 

Halka w falbankach chmur - Laponia

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
 
Kinga
 
2025-01-08
GÓRY
 

Lubimy element zaskoczenia

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2025-01-07
GÓRY
 

Wielka Korona Tatr w rekordowym czasie

Komentarze
0
 
 
Kinga
 
2024-12-30
GÓRY
 

Działam po swojemu

Komentarze
0
 
 
 
 
Copyright 2004 - 2025 Goryonline.com