Soczysty Sprint według autora:
Całość tak, jak reszta projektów, które poprowadziłem, to perełka naszego wapienia. Warto zwrócić uwagę, że zmienił się w ostatnich latach charakter otwieranych linii. Jeszcze kilka lat temu wyszukiwano pionowych wapiennych gładzi bez chwytów i stopni.
Łukasz Dudek. Fot. Jacek Matuszek
Natomiast obecnie trend się odwrócił i realizowane są, przynajmniej w moim przypadku, drogi przewieszone po względnie dobrych chwytach, gdzie trudnością nie jest przytrzymanie się chwytu, ale sam ruch z niego. Stały się z pewnością bardziej ściankowe, co powinno się wiązać wraz z ich wzrostem zainteresowania. Wszak większość woli zgiąć przyjemnie rączkę z dobrej klamki niż piąć łuki na dwójkach czy fakerach na śliskich stopniach. "Soczysty sprint" z pewnością nawiązuje do tego trendu.
Na Jurze Północnej Łukasz odhaczył jeszcze takie drogi jak
Skazani na Szaszłyk VI.7,
Fałszywa Skromność VI.6+/7,
Chuck VI.6+.
Źródło: climb.pl