Sezon skiturowy w pełni i pewnie się zastanawiacie, gdzie udać się na narciarską wyrypę. W Tatrach oblodzone granie i znaczne zagrożenie lawinami, w Gorcach całkiem nieźle… A co wy na to, by wyruszyć w Biesy i Czady. W dwóch ostatnich numerach GÓR (252 i 253) prezentujemy ciekawe propozycje wycieczek.
Wiedziony wrodzonym instynktem łowcy górskich przyjemności i pasją do wyryp narciarskich w świeżych puchach Wojtek Szatkowski ruszył na wyprawę narciarską w Bieszczady. Jak było? Głębokie śniegi i ładna choć nieco mroźna pogoda posmarowały miodem serce wyrypiarza. Udało się zjechać z Okrąglika i Rypiego Wierchu, zwiedzić na nartach Pasmo Hyrlatej – dzikie i rzadko odwiedzane, przez to urokliwe. Chcąc poznać szczegóły sięgnijcie po magazyny wciąż dostępne w salonach prasowych, natomiast poniżej prezentujemy kilka filmików z wypraw opisanych w GÓRACH oraz z całkiem niedawnych wycieczek, które udało się zrealizować już w tym roku.
Szlak graniczny w pobliżu Rabiej Skały, fot. Waldemar Czado
Obecnie w Bieszczadach jest mnóstwo puchu na solidnym podkładzie. Już dawno nie było tam tak dobrych warunków. Zatem przybywajcie w Biesy i Czady, naprawdę warto! Do zobaczenia na szlaku!
Wyrypa na Okrąglik
Leśne zjazdy
Osina i Pasmo Wołosani