Przejścia Adama Macha były najmocniejszymi akcentami naszej skalnej jesieni. Jednak nie tylko "Baby-G" intensywnie działał w naszych skałkach w ostatnich nadających się do wspinania dniach tej jesieni. Kilku wspinaczom udało się nie zmarnować tego czasu. Oto oni:
Bogdan Rokosz poprowadził Mechanikę Skręta Cienkiego VI.6/6+(?) w Jaskini Mamutowej. Było to drugie przejście tegorocznej nowości autorstwa Marcina Wszołka.
Na zakończenie świetnego sezonu Ola Taistra (AMC Beal) pokonała Krytykę Czystego Rozumu VI.5 RP na Okienniku Wielkim.
W październiku serią wartościowych prowadzeń popisał się Marek Rzemieniec "Kucyk". W Kobylanach poprowadził Dziś Samba, Jutro Bomba VI.5+ (Zjazdowa), a na Dupie Słonia trzy klasyki: Niepokalaną Nekrofilię VI.5+, Sodomię Doskonałą VI.5+/6 oraz Ogród Rozkoszy Ziemskich VI.6/6+).
Chcielibyśmy się mylić, ale zapewne na jakiś czas musimy zapomnieć o doniesieniach z naszych skał. Taki los wspinaczy urodzonych w naszej szerokości geograficznej... Pozostają wypady na West. Na takowy wybrał się Konrad Saladra (tatryuslugi.com.pl), który odwiedził Ferentillo. Najlepszym wynikiem Konrada w tym popularnym wśród Polaków rejonie, było poprowadzenie drogi Nel Buio 8b. Na trudności tej linii składa się kilkunastoruchowa, siłowa sekwencja po odciągach i podchwytach, po której następuje ponaddziesięciometrowy odcinek oferujący uważne i techniczne wspinanie.
"Góry", nr 11 (126), listopad 2004
(kb)